16
nieco ponad połowa uważa, że zadośćuczynienie to świadczenieniepotrzebne i że sprawca
lub ubezpieczyciel powinni pokrywać wyłącznie utracone dochody i koszty utrzymania
poszkodowanego.
Ankietowanych zapytano także o kwotę zadośćuczynienia, która ich zdaniem pozwoli
zrekompensować krzywdę po stracie bliskiej osoby. Opinie były podzielone. Duża część
(24,11%) podtrzymała pogląd, że w ogóle nie powinno się wypłacać zadośćuczynienia. W
opinii największej grupy (40 osób) satysfakcjonująca kwota zadośćuczynienia powinna
wynosić więcej niż 500 tys. zł. Świadczenie w wysokości 500 tys. zł zadowoliłoby 39
respondentów. Jedynie 12 osób uważa, że wystarczająca kwota to 50 tys. zł.
Istota ubezpieczeń polega na tym, że każdy ubezpieczony dokłada ze swojej kieszeni
niewielką część, by z łącznie zgromadzonej, dużej puli pieniędzy można było pokryć szkodę,
której doznał poszkodowany. Bywa, że ubezpieczeni płacą wysokie składki, a zakłady
ubezpieczeń „odpłacają” im za to niekiedy wręcz absurdalnie niskimi kwotami
odszkodowania i zadośćuczynienia. Z oczywistych względów takie podejście ubezpieczalni
nie podoba się ludziom. Zdaniem ponad połowy ankietowanych (52,13%) przyznawane
świadczenia powinny być wysokie, jeżeli wpływają na wysokość składek ubezpieczeniowych.
W opinii respondentów interes poszkodowanego jest najważniejszy.