17
Z nie do końca uczciwymi zakładami ubezpieczeń Polacy potrafią jednak walczyć. Ponad
połowa (55,67%) jest gotowa na sprawę sądową, jeżeli ubezpieczyciel oferuje kwotę niższą
od oczekiwanej lub odmawia wypłaty świadczenia, a istnieją szanse, by w sądzie wygrać
znacznie więcej pieniędzy. Wielu (28,37%) pójdzie do sądu niezależnie od kwoty
roszczenia. – Pokazuje to, że społeczeństwo przychylniej patrzy na alternatywne możliwości
wyegzekwowania roszczenia. W sądach widzimy nadzieję na pozytywne zakończenie sprawy,
należną pomoc, a nie czasoch łonne i kosztowne utrapienie – mówi mecenas Artur
Klimkiewicz.
Zdaniem zdecydowanej większości ankietowanych (79,43%) coraz częściej decydujemy się
dochodzić swoich roszczeń za szkody. To nie tylko efekt lepszej wiedzy o tym, co nam
przysługuje, lecz także zmian, jakie w ostatnich latach zaszły w Polsce na szeroko pojętym
rynku ubezpieczeń i odszkodowań. Kiedyś ludzie byli zdani na łaskę i niełaskę towarzystw
ubezpieczeniowych. Dziś po ich stronie stoją sądy, a także wiele prywatnych kancelarii
adwokackich i radcowskich, wyspecjalizowanych w pomocy poszkodowanym.