Dwójka Kijów – Pycha
Kij jest symbolem jaźni. Dwójka Kijów pokazuje więc sytuację, w której jedna jaźń
staje naprzeciw drugiej. Z punktu widzenia każdej z nich jest zasadnicza różnica
między nią samą a tą drugą – po prostu każda reprezentuje tylko własny punkt
widzenia, własną wolę, własną rację, własny interes. Jeżeli każda ze stron upiera się
przy swoim i sprzeciwia się temu, czego chce druga, dochodzi do konfliktu i walki, w
której wygrywa racja strony silniejszej.
W świecie chrześcijańskim obowiązują jednak zasady ograniczające walkę. Nie należy zabijać
bliźniego swego, nie godzi się czynić go niewolnikiem. Daleko jest tu jednak do tego, by szanować
odrębność drugiego, odmienny sposób myślenia i życia. Chrześcijanin ma bowiem wpojone
poczucie wyższości wobec niechrześcijanina, wyższości kogoś, kto zna prawdę, prawdziwego Boga,
prawdziwą drogę do zbawienia, nad poganinem, żyjącym w ciemności, w bałwochwalstwie i
zgubnym dla duszy grzechu. Stąd tytuł karty – Pycha. Bo misjonarz wciskając poganinowi własną
wiarę, sam ma jego wyobrażenia w pogardzie.
Przekonanie o własnej wyższości w połączeniu z przykazaniem miłości bliźniego popycha
chrześcijan do nawracania pogan – często z wykorzystaniem przewagi militarnej, technicznej i
ekonomicznej. Ale nawet gdy w dziele nawracania siłą nie widać żadnej miłości bliźniego, zawsze
można je przedstawiać jako prowadzoną w imię Boga walkę z mocami ciemności.
Biała szata chrześcijańskiego misjonarza podkreśla, że niesie on w świat światło prawdziwej wiary.
Czarna skóra poganina wskazuje na duchową ciemność, w której jest on pogrążony.
Nawracanie poganina na wiarę chrześcijańską przedstawione jest jako nakładanie mu na szyję
różańca z krzyżem – niby powroza służącego do ujarzmienia jego pierwotnej wolnej natury przez
wtłaczanie w ramy obcych wyobrażeń. Paciorki różańca są zarazem tradycyjnym rekwizytem handlu
z dzikusami.
Atrybuty żywiołu – kije – to kostur wędrowca, symbol pokojowego charakteru misji
ewangelizacyjnej, i włócznia poganina, wyraz jego niezależności, gotowości do obrony swojego
świata przed intruzami z zewnątrz. Kostur zwycięża w konfrontacji z włócznią, gdyż dla poganina
cała sprawa przedstawia się zrazu zupełnie niewinnie, jako otrzymanie daru. Nie dostrzegając w tym
zagrożenia dla siebie i swojego świata, nie kieruje on swojej włóczni przeciw misjonarzowi.
Nie wszystkie religie mają potrzebę nawracania innych. W chrześcijaństwie misjonarstwo ma jednak
podstawę w jednej z głównych prawd tej wiary, że Bóg sam przyszedł do ludzi, przyjmując ludzką
postać. A że objawił się właściwie tylko Żydom, więc trzeba kontynuować to dzieło i nieść dalej w
świat dobrą nowinę. Ten aspekt chrześcijaństwa pokazujemy w szczególności na trzech kartach
dworskich (Walet, Król, Królowa) z grupy Kijów.
70