Tarot of the Apocalypse | Page 42

Wielki Arkan XVI Wieża Ruina ludzkich dokonań Człowiek ma ambicje, żeby coś stworzyć, coś zostawić po sobie, do czegoś dojść w tym świecie. Buduje swoje życie zgodnie z celem, który sobie wyznaczył. Wkłada w to wiele wysiłku, a często wszystko, co budował z takim trudem, wali się w gruzy. I pyta wtedy sam siebie, dlaczego tak się stało. Bo człowiek nie wie przeważnie, po co się wcielił, co ma w życiu do zrobienia. Może przedwcześnie spoczął na laurach, zatrzymał się w rozwoju? Może zabrnął w coś, co nie jest zgodne z jego własnym – przedinkarnacyjnym – zamysłem, ale jeszcze nie jest za późno, by zmienić obrany kierunek na właściwy? Trzeba było nim wstrząsnąć, by głębiej zastanowił się nad sensem swego życia. Jest w tym palec przeznaczenia (patrz Koło Fortuny). Tak naprawdę to człowiek sam zburzył sobie to, co mu zawadzało. Powstają na ziemi imperia i cywilizacje bez żadnego odniesienia do Boga (patrz: Diabeł). Bóg zezwala na to, kiedy te cywilizacje są mu do czegoś potrzebne, choćby do tego, by ukarać naród wybrany za niewierność. Dozwala wtedy na przykład, by Izrael popadł w niewolę babilońską, co znaczy, że imperia pogańskie bywają narzędziem sprawiedliwości Bożej. Każdy z wielkich władców tego świata wyobraża sobie, że sam wszystkiego dokonał ku swej własnej chwale i w imię własnych celów. Ale faktycznie jest tylko pionkiem w ręku Boga, który posługuje się nim, rozgrywając swoją własną grę (patrz: Koło Fortuny). Kiedy zrobi swoje, zostanie zmieciony ze sceny dziejów. Bóg, wtrącając się do ludzkich spraw (patrz: Wisielec), robi to cudzymi rękami – rękami Bestii (patrz: Diabeł). Czym jednak uderzona została budowla bezbożnego imperium, nim rozsypała się w gruzy? Głową Siedmiorogiego Baranka symbolizującą zamysł Boga. To ona jest tym kamieniem z „Księgi Daniela” (2, 34–35 i 44–45), który uderzył w posąg i stał się wielką górą, na której zbudowane zostanie wieczne królestwo Chrystusa. Z rozbitej budowli uwalnia się ogień – energia lucyferycznego ognistego smoka z „Apokalipsy”, użyczona przez niego Bestii – Antychrystowi. Z kurzu, ognia i dymu, wznoszących się w górę ponad gruzami, wyłania się zarys nowej budowli, prawdziwego domu Boga. „Dom Boga” to inna nazwa wielkiego arkanu Wieża. A stary dom Boga? Jest nim nierządnica „Wielki Babilon”, której upadek widać na dole. 42