Wielki Arkan XIV
Umiarkowanie
Boscy kochankowie
Jaźń, czyli indywidualny duch, jest pochodzenia niebiańskiego, ale inkarnując się na
ziemi, przechodzi przez morze nieświadomości, zapomina o swym pochodzeniu i
zasklepia się w sobie. Zostaje uziemiona, oderwana od niebiańskich korzeni. Jej
symbolem jest lew, który utracił skrzydła i dąży do ich odzyskania. Dążenie to zakodowane jest w
ludzkim sercu (patrz: Księga Daniela 7, 4). Serce potrafi przełamać bariery zamykające jaźń w niej
samej i otworzyć ją na inną istotę. Takim otworzeniem się jest miłość.
Miłość jako przekraczanie przez jaźń jej własnych granic upodobnia się do oświecenia – stanu, w
którym jaźń przełamuje bariery skończoności. Skończona jaźń jako coś punktowego ma charakter
męski, jang. Jest ona jakby punktem w ciągłej przestrzeni duchowej, która jest żeńska, jin.
Skończoną, punktową, atomową jaźnią jest duch inkarnowany na ziemi. Symbolem ciągłej
przestrzeni duchowej jest niebo. Skończony ziemski duch tęskni podświadomie do swej duchowej
matki w niebie.
Tu, na ziemi, tęsknota za niebem przybiera postać popędu płciowego, który ciągnie serce mężczyzny
ku kobiecie. Ciągnie je ku kobiecej pupie, ale tak naprawdę chodzi o skrzydła, które mężczyzna
utracił, zasklepiając się w swej skończonej jaźni. Czuje, że może je odzyskać dzięki kobiecie
Miłosny poryw ducha ku niebu – lucyferyczny w swej istocie – realizuje się jako wymiana energii,
przelanie energii z jednego kielicha do drugiego. Są to alchemiczne zaślubiny prowadzące do
zrównoważenia tego, co męskie, i tego, co żeńskie.
Prawdziwa miłość podnosi cielesny pociąg między mężczyzną a kobietą na wyższy poziom. Nie są
już oni zwykłą parą kochanków, lecz boską parą – Śiwą i Śakti. Nie są już Adamem i Ewą, lecz
wyższą postacią Adama, Chrystusem, i wyższą postacią Ewy, za którą wypada uznać partnerkę
Jezusa, Marię Magdalenę.
Rozdzielenie całego człowieka na połówki – mężczyznę i kobietę – sprawia, że są oni jakby dwoma
przyciągającymi się biegunami magnesu. Symbolem tego magnetycznego przyciągania się płci jest
skorpion (patrz: Rydwan). To przyciąganie nie prowadzi do trwałego zlania się połówek w całość.
Zaspokojona namiętność odpycha kobietę i mężczyznę od siebie.
Idea „dwóch w jednym” to idea ezoteryczna – idea androgyna, istoty, która jako dwupłciowa
reprezentuje pełnię człowieczeństwa. Symbolem dążenia do takiej pełni jest orzeł (patrz: Rydwan).
A realizacją tej pełni jest dwupłciowy uskrzydlony Chrystus (patrz: Gwiazda i Sąd Ostateczny). W
sposób zewnętrzny odmienne punkty widzenia obu płci równoważy Sprawiedliwość. Umiarkowanie
to ich zrównoważenie „alchemiczne” – Opus Magnum.
40