Dziesiątka Kijów – Ostatnie namaszczenie
Karta ta w najbardziej dosłowny sposób odpowiada wielkiemu arkanowi XIII Śmierć i
jej planetarnemu patronowi Plutonowi. Oznacza śmierć ciała, z którą w świecie
chrześcijańskim związany jest sakrament zwany tradycyjnie „ostatnim
namaszczeniem”. Człowiek się rodzi, żyje i umiera. Na karcie cykl ten przedstawiony
jest jako trzy pokolenia: najstarsze reprezentuje nieboszczyk w trumnie, średnie para
małżonków w sile wieku, dla których jest on ojcem, a najmłodsze – jego wnuk,
którego życie zaczęło się całkiem niedawno.
Ale religia chrześcijańska naucza, że jest życie po śmierci, i oferuje wiernym rytuał przejścia z
jednego życia do drugiego w postaci sakramentu ostatniego namaszczenia. Stąd nad trumną oprócz
rodziny stoi też kapłan – i to on występuje tu w głównej roli. Znakiem śmierci jest złamanie na pół
tytułowego kija rękami kostuchy. Ale to złamanie ma pewien dodatkowy sens. Mianowicie jedna
część kija jest sucha i martwa, oznaczając martwe już ciało, a ogólniej – to wszystko, co po śmierci
zostawia się na ziemi, bo nie jest możliwe zabranie tego ze sobą w zaświaty. Ale druga część kija ma
zielone listki i owoc, który symbolizuje dorobek zakończonego właśnie życia jako coś, co będzie
miało istotne znaczenie w świecie duchowym, do którego udaje się dusza po opuszczeniu ciała.
Dwie części złamanego kija układają się tak, że jego część sucha znajduje się nad głowami grupki
żywych ludzi, dla podkreślenia, iż dla nieboszczyka życie w tym sensie już się skończyło, natomiast
część kija z listkami jest nad jego głową, co ma oznaczać, że żyje on nadal, ale właśnie nie w sensie
fizycznym. Centralna rola kapłana zaznaczona jest przez to, że dokładnie nad jego głową wypada
miejsce złamania kija, czyli oddzielenia się żywego ducha od martwego już ciała. Kapłan jest
bowiem pośrednikiem pomiędzy tymi dwoma światami symbolizowanymi przez obie części kija.
Istotne znaczenie mają na tej karcie dłonie. Najbardziej widoczne są dłonie kostuchy – tej, która
decyduje o momencie śmierci człowieka i reprezentuje inny poziom niż mały ziemski rozum, który
zazwyczaj chciałby żyć jak długo tylko się da. Dłonie nieboszczyka złożone są na sercu, co oznacza,
że cały sens zakończonego życia wiąże się z tym, jak przeżywane ono było ono właśnie tym sercem.
Dłonie kapłana dokonują aktu magicznego związanego z rytuałem przejścia. Dłonie mężczyzny
wyrażają świadomość religijnego aspektu przedstawionego tu zdarzenia, nie aspirując wszakże do
żadnej sprawczej roli. Kobieta, trzymając się ręki męża i obejmując syna, pokazuje inny aspekt
stosunku życia i śmierci – to, że zmarły żyje i będzie żył nadal w swym cielesnym potomstwie. A
chłopiec trzyma ręce wzdłuż ciała, pełniąc jakby uroczystą wartę przy trumn