ON: Dopytujesz, zagłębiasz się w to. Jakoś nie widzę, żeby to miało głębszy sens …
ONA: Bez dopytywania się nie zobaczę sensu. Zależy mi na tym, żeby ten spektakl się udał, żeby coś powiedzieć ważnego za jego pomocą. Cały czas próbuję rozwikłać jaka potrzeba stoi za pisaniem takich listów, a musi być niezwykle silna skoro tylu ludzi to robi.
ON: Czy ja wiem …
ONA: Może po prostu przeczytasz mi jeszcze kilka listów. Mówiłeś, że jakieś zachowałeś …
ON: Wstyd się przyznać, ale kilka tak – zachowałem. ONA: Dlaczego „ wstyd się przyznać”?
ON: Dlaczego, dlaczego … Słabość. Egotyzm. Megalomania. Sentymenty … Przerośnięte aktorskie ego.
ONA: To dawaj. Poczytajmy te wstydliwe kawałki. ON: I pokarmimy moje ego … dobrze, poczekaj …
„(…) Tak jak w reklamie, gdzie jej bohater w lunatycznym zaślepieniu bezwiednie i bezwolnie podąża za zapachem kawy, tak ja w teatrze podążam za słowami aktorów, za historią. Wchodzę w świat, który staje się na moich oczach i zupełnie nie wiadomo kiedy już jestem w środku. Otacza mnie atmosfera i jestem w jednym wszechświecie z aktorami – we wszechświecie, który staje się i realizuje w nas. Myślę, że to wielki dar. Czasem zdarza się, że opowieść jest niechlujnie lub nieczytelnie poprowadzona, nie zabiera mnie w żadną podróż. Wtedy nudzę się i choć słucham, to nic się nie wydarza. Wiem, że są ludzie, którzy zawsze zachowują dystans, potrafią obserwować chłodnym okiem scenę. Widzą nie postaci, tylko pracujących zawodowców. Oceniają środki, rytmy i efekty pozostając poza obrębem scenicznego świata. I chociaż to oni właśnie piszą dobre recenzje to żal mi ich. Wiele tracą. To dar móc się przenieść, teleportować i naprawdę doświadczać stwarzanych na scenie emocji. One oplatają mnie, zagarniają i rezonują ze mną i we mnie. Tej teatralnej przyjemności z niczym nie da się porównać.(…)”
Idzie do sypialni, słychać jak coś szeleści, coś spada, on wraca z listami. Podaje jej koperty.
ON: Proszę bardzo.
ONA wyjmuje pierwszy list rozkłada go, ogląda, cicho czyta: Szanowny Panie.... albo nie … proszę cię( podaje mu list) Ty przeczytaj.
10