ZARZĄDZANIE I FINANSE
Szkoda na mieniu stacji . Kto za to zapłaci ?
Wypadek na stacji paliw to zdarzenie , które nie jest odosobnionym przypadkiem . Jako obiekt o zwiększonym ruchu , stacja narażona jest na rożne sytuacje , które mogą się przydarzyć podczas codziennej pracy . Oczywiście przyczyn jest wiele - zdarzenia mogą się zrodzić pod wpływem sił natury , np . silny wiatr , gradobicie czy zaniedbań ze strony personelu stacji . Mogą być także spowodowane bezpośrednio przez samych klientów stacji .
Andrzej Szefczyk , Kierownik Operacyjny Regionu w sieci MOYA
Postaram się przybliżyć problem wypadku na stacji , w którym ewidentną winę za zdarzenie ponosi klient , tj . takimi , gdy w wyniku zdarzenia wyrządza on szkodę na mieniu stacji i w momencie zdarzenia zostaje zidentyfikowany jako sprawca .
Choć rodzajów wypadków na stacji można wymienić wiele , to charakterystycznym dla tego obiektu jest uszkodzenie urządzeń , służących do tankowania paliwa . Mimo , że strefy tankowania – tak jak na znakomitej większości stacji MOYA – zabezpieczone są przez przypadkowym “ najazdem ” za pomocą specjalnych odbojników , to może się zdarzyć , że kierowca na skutek nieuwagi uderzy w dystrybutor . Co w takiej sytuacji należy zrobić ? Przede wszystkim inicjatywa należy tu do ( zarządzających ) i pracowników stacji . Uderzenie w dystrybutor może bowiem uszkodzić rurociągi oraz instalację elektryczną , co w konsekwencji może doprowadzić do pożaru . W pierwszej kolejności powinien odciąć zasilanie elektryczne oraz dopływ paliwa uniemożliwić ewentualny wyciek paliwa , poprzez zamknięcie odpowiednich zaworów . Zakręcenie zaworów paliwa jest szczególnie ważne w przypadku uderzenia w dystrybutor LPG , aby zapobiec ulatnianiu się gazu .
Fot . Shutterstock
Następnie należy w przypadku zagrożenia wybuchem usunąć ludzi i pojazdy ze strefy zagrożenia . Pamiętajmy nigdy nie należy uruchamiać silników . W dalszej kolejności pracownik powinien zabezpieczyć teren wypadku , poprzez zablokowanie dostępu do uszkodzonego dystrybutora . Oczywiście zabezpieczenie miejsca zdarzenia zależy od jego skali – tu trzeźwa ocena sytuacji będzie jak najbardziej wskazana – im większe zagrożenie , tym odizolowanie przebywających na stacji ludzi będzie bardziej istotne , łącznie z ewentualną ewakuacją . W przypadku wycieku paliwa należy zminimalizować również skutki szkodliwe dla środowiska – poprzez zasypanie plam sorbentem , pochłaniającym substancje ropopochodne . W przypadku dużego wycieku potrzebne jest wezwanie specjalistycznych służb jak straż pożarna . Jeśli jednak uszkodzenie nie wskazuje na ewentualny wyciek czy zagrożenie porażenia prądem , wystarczy tylko uniemożliwić dalsze tankowanie z dystrybutora .
Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia należy przystąpić do procedur , umożliwiających identyfikację sprawcy wypadku . Jeśli jest on ustalony i jego wina jest ewidentna należy spisać z nim oświadczenie , w którym wskazany jest on jako sprawca czynu . Oświadczenie powinno zawierać wszystkie dane sprawcy i poszkodowanego a także , co najważniejsze – nr polisy ubezpieczeniowej OC pojazdu , za pomocą którego dokonano szkody , ponieważ to właśnie z niej zostanie wypłacone odszkodowanie . Kolejnym krokiem jest sporządzenie wraz ze sprawcą protokołu szkody , który będzie zawierał dokładne informacje o zdarzeniu , a który będzie niezbędny do ubiegania się o odszkodowanie . Stosowne gotowe druki otrzymać można zazwyczaj od ubezpieczyciela , który wystawia daną polisę . Podczas sporządzania protokołu należy również wezwać Policję , która sporządzi notatkę , przydatną do ubiegania się o odszkodowanie . Warto również zabezpieczyć nagranie z monitoringu jako dowód w sprawie , bo o nie zapewne poprosi firma ubezpieczeniowa . Materiał z nagrania okaże się również przydatny w momencie , gdy sprawca będzie próbował “ wymigać się ” od popełnionego czynu . Warto wtedy mieć jak najwięcej dowodów . Dla ubezpieczyciela konieczne okażą się również zdjęcia uszkodzonego mienia . Tu ważnym jest , aby samodzielnie nie ruszać uszkodzonego sprzętu ( za wyjątkiem zabezpieczenia miejsca zdarzenia ) bez uprzedniego kontaktu z ubezpieczycielem i jego wyraźnej zgody na dokonanie określonych czynności . Samodzielne postępowanie może bowiem utrudnić dochodzenie odszkodowania .
Sporządzenie oświadczenia sprawcy oraz protokołu zdarzenia kończy etap przygotowania dokumentów ze sprawcą . Do reszty czynności sprawca nie będzie nam już potrzebny . Kolejnym krokiem jest bowiem zgłoszenie przez stację szkody do ubezpieczyciela , wystawiającego polisę sprawcy i dalsza procedura wiąże się już z bezpośrednim kontaktem
Andrzej Szefczyk , Kierownik Operacyjny Regionu w sieci MOYA
z nim ( oględziny , kosztorys naprawy ). Dalszych informacji udziela już ubezpieczyciel , który zazwyczaj kieruje się indywidualnymi procedurami .
Podobne zasady postępowania należy zachować w każdym innym przypadku uszkodzenia mienia na skutek winy ustalonego sprawcy . Nieważne , czy będą to uszkodzone drzwi od myjni czy połamana koszo-myjka czy wybita szyba . Pamiętajmy jednak , że sytuacje z ustaleniem winy sprawcy to nie zawsze miłe rozmowy . Stres i emocje towarzyszące zdarzeniu mogą powodować sytuację , w której sprawca będzie doszukiwał się niedociągnięć ze strony stacji , aby uniknąć odpowiedzialności i udowodnić , że wypadek nastąpił na skutek jej zaniedbań . Dlatego właśnie na szkoleniach , dedykowanych stacjom MOYA zawsze podkreślamy , że odpowiednie zapobieganie zagrożeniom uchroni ich przed ewentualnymi roszczeniami ze strony klientów . Do takich właśnie czynności należą m . in . regularne odśnieżanie podjazdu w warunkach zimowych czy natychmiastowe usuwanie plam po produktach ropopochodnych , które mogą doprowadzić do niebezpiecznego poślizgu . Bardzo ważny jest również stan nawierzchni podjazdu – nierówna , wybrakowana nawierzchnia może stać się przyczyną wypadku , a wówczas wina spoczywać będzie na właścicielu stacji , który z poszkodowanego stanie sprawcą . Skutki niedbalstwa dotkną wtedy jego kieszeni . Zarządzającym MOYA zaleca się stworzenie jednolitej procedury postępowania dla pracowników na wypadek podobnych zdarzeń , aby uniknąć zamieszania i niepotrzebnej bieganiny w chwili wystąpienia zdarzenia , które już samo w sobie jest stresujące . R
czerwiec 2013 • Stacja Benzynowa
27