musicie ocenić, czy jest w tym absurdzie
coś więcej niż sam absurd i gdzie tej głębi
więcej, a gdzie mniej. Jednak nawet jeśli
jedyne, co da wam lektura naszej gazetki,
to chwila rozbawienia, nasze zadanie
zostało spełnione. Cokolwiek więcej to
miła nadwyżka.
ilustracja: Michał Hyjek
Czy absurd ma serce? Z pewnością.
Z pewnością jest to bardzo dziwne
serce. W moim tekście próbuję do niego
dotrzeć, ale to tylko jedna z wielu moż
liwych wizji. Dla absurdu możliwości po
zostają tu zawsze otwarte. Może zresztą,
wbrew temu, co dopiero co napisałam,
on wcale nie ma serca. Na cóż, byłby
jemu – abstraktowi, taki nieabstrak
cyjny organ potrzebny.
Jak powiedział pewien knujący dla
większego dobra mag: „Mazgaj! Obsuw!
Głupol! Śmieć!”. Być może jest w tym
jakaś mądrość. Być może nie ma żad
nej. Tymczasem mogę wam tylko ży
czyć smacznej lektury i podziękować
wszystkim, którzy się tak w ten, jak
i w poprzednie numery KTF! zaanga
żowali. Bez was, cóż by zdziałało moje
umiłowanie absurdu.
Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz...
Ginny (a.k.a. Ginger and the Giraf)
5