September 2016 | Página 6

p roz a Eksykator motywacji zosia11 6 ilustracja: Krykiet Czasem masz już po prostu dość życia i  głupie argumenty, że przynajmniej nie jesteś nosorożcem w XIX wieku, ani trochę nie pomagają. Czasem żałujesz, że nie masz mocy telepatycznych, bo nie­­którzy aż się proszą, żeby zapętlić im w głowie znienawidzoną piosenkę. Czasem masz wrażenie, że nie zniesiesz już ani jednej osoby, której musisz wy­ jaśniać, że wbrew pozorom nie należysz do reptilian. A jeśli jesteś choć trochę jak ja, to czasem masz ochotę wejść w zakład z życiem i tańczyć na naoli­ wio­nej linie w  kolczudze i szarawa­ rach. Albo marzysz, żeby wyjść o świ­cie w Bie­szczady i ze świstakiem na kola­ nach krzyczeć w otchłań, że nie jesteś w stanie zrozumieć studni potencjału. I to wszystko jest w porządku. Ale to nie znaczy, że można się poddać. Pod­ dawanie się jest wbrew regułom i może spowodować smuteczki u pewnego ak­ tora żydowskiego pochodzenia, któremu bardzo zależy, żeby ta istotna, potrze­ bna rzecz, której nie chcesz robić, zosta­ ła zrobiona. Dlatego idź, pomaluj ten płot kolczasty, dokończ symfonię roz­ pisaną na szesnaście kotów, rozwiąż zagadkę brakujących ogniw w ewolu­cji kalmarów, naucz się kolumbijskiej wersji języka m ­ igowego czy co to tam dzisiaj odwlekasz. Dasz radę.