20
Wraz z coraz to bardziej rozwijającą się dojrzałością i świadomością rzeczywistości zaczynamy do niej krytyczniej podchodzić. Często bywa i tak, że przerasta nas to, co pojawiło się przed naszymi oczami, dlatego odwracamy wzrok i umywamy ręce od odpowiedzialności za to, co widzimy. Póki coś nie dzieje się w obrzeżach naszego podwórka to lepiej nie wychylać spoza niego nosa.
Na codzień obserwuję, jak moi rówieśnicy i rówieśniczki wyczekują, już wcześniej wspominanej, 18. Jeśli spyta się ich dlaczego, to raczej rzadko usłyszy się odpowiedź, która będzie uwzględniała chociaż wzmiankę na temat uzyskania zdolności do czynności prawnych lub praw wyborczych. Nie mi jest dane oceniać słuszność takiej sytuacji. Jednakże, chcąc nie chcąc, każdy z nas jest częścią pojedynczych grup społecznych, które w efekcie końcowym tworzą całość.
Bardzo personalnie pojmuję wszelkie problemy społeczne, z którymi spotykam się częściej niżeli bym chciała. Ciężko mi jest pojąć, dlaczego jest właśnie tak a nie inaczej, lecz jeszcze ciężej jest mi zrozumieć dlaczego, my młodzi, odkładamy moment zainteresowania się zjawiskami społecznymi, czy też polityką, zasłaniając się przy tym brakiem chęci, bo to nudne, a przecież i tak się nic nie zmieni.
Sama wierzyłam, że nie ma możliwości, że kiedykolwiek dotknie mnie bezpośrednio jakikolwiek problem społeczny, ale były to złudne nadzieje. Zaczęłam zauważać podział między poglądami i rosnące bariery. Wtedy naprawdę chciałam odwrócić wzrok.
Całe nasze życie to pasmo codziennego zdobywania nowej wiedzy. Zaczynaliśmy od nauki czytania, potem wiązania sznurowadeł, a następnie bardzo płynnie przeszliśmy do rozwiązywania równań matematycznych i interpretacji dzieł polskich Wieszczy Narodowych. Dla większości z nas, liceum to czas, kiedy wszystko zaczyna stawać się dla nas osiągalne, zaczynamy realnie patrzeć na naszą przyszłość, dumamy nad tym, jak to będzie, kiedy będziemy dorośli, a wizja tej dorosłości wcale nie jest już tak odległa jak kiedyś, teraz mamy ją na wyciągnięcie ręki.