Nomen Omen Marzec 2019 | Page 18

Badanie Andrew Wakefielda polegało na wybraniu 12 dzieci i zbadaniu ich krwi czy przeprowadzeniu punkcji lędźwiowych i kolonoskopii (endoskopowych badań jelit przez odbyt) oraz zrobieniu wywiadów z ich rodzicami.

Jak już wspomniałem, wyniki sugerujące związek szczepień z autyzmem oparte były o sfałszowane dane i zgromadzone przy wielu poważnych metodologicznych błędach, natomiast sam Wakefield był w poważnym konflikcie interesów oraz łamał zasady bioetyczne.

Co konkretnie wykazały dziennikarskie i naukowe śledztwa oraz dochodzenie brytyjskiej Naczelnej Izby Lekarskiej? (1 – błąd metodologiczny i konflikt interesów)

Dzieci rekrutowano do badania poprzez prawników firm chcących sądzić się o odszkodowania za rzekomy autyzm poszczepienny. (2 – konflikt interesów) Andrew Wakefield dostał aż 55 tysięcy funtów od takich właśnie firm na swoje badanie. (3 – konflikt interesów) Andrew Wakefield otrzymał 400 tysięcy funtów wynagrodzenia od firm prawniczych. (4 – konflikt interesów i brak etyki) – Andrew Wakefield chciał opatentować swoją szczepionkę przeciwko odrze, bez skojarzenia ze szczepionką na świnkę i różyczkę, czyli chciał najpierw nastraszyć ludzi szczepionką MMR, a potem wydać swoją własną. (5 – brak etyki) Andrew Wakefield w ramach swojego badania zlecił zrobienie dzieciom punkcji i kolonoskopii bez wskazań medycznych i zgody komisji etycznej, czyli niepotrzebnie naraził je na ryzyko powikłań. (6 – błąd metodologiczny) Krew do badań pobierana była od dzieci podczas przyjęcia urodzinowego (!), za co dzieci otrzymywały po 5 funtów (!!!). (7 – fałszerstwo) objawy autyzmu u badanych dzieci były obserwowane w innym okresie (kilka miesięcy po szczepieniu lub przed szczepieniem), niż podawał to Wakefield (kilka dni po szczepieniu). (8 – błąd diagnostyczny)

Ze wszystkich 12 badanych dzieci zaledwie jedno zdecydowanie miało autyzm, 3 w ogóle nie była autystyczna, a u reszty dzieci diagnoza była niepełna. (9 – błąd diagnostyczny) Piątka badanych dzieci przed podaniem szczepionki miała zaburzenia rozwojowe, więc wiązanie tego ze szczepionką nie miało racji bytu. (10 – błąd diagnostyczny) prawie żadne dziecko nie miało zapalenia jelit.

18