Nomen Omen Maj 2018 | Page 12

Bardziej nieszczęście

w szczęściu

Kilka tygodni temu miałam wypadek. Samochód potrącił mnie pod domem, gdy wracałam ze szkoły. Z jednej strony - miałam złamane kości w twarzy, które trzeba było nastawić podczas specjalnego zabiegu, ale z drugiej uświadomiłam sobie, że mój Anioł Stróż bardzo mnie lubi, ponieważ to tylko twarz... Trochę wcześniej jakaś dziewczyna została zabita na miejscu, przechodząc przez jezdnię, trochę później mężczyzna w wypadku złamał kręgosłup, stracił czucie w kończynach. A ja? Wciąż żyję i chodzę o własnych siłach, mogę mówić, myśleć, nie straciłam wzroku, opuchlizna zejdzie i znów będę piękna. Proszę was, przeczytajcie ten artykuł, by przypomnieć sobie, ile macie.

Mamy wiele

W szpitalu doszłam do tylu wniosków, że aż nie wiem od czego zacząć. Może od tego, co najważniejsze, czyli zdrowia. Kiedy kalectwo przeleciało obok mnie, uświadomiłam sobie, ile mogłam stracić. Nie tylko ryzykowałam swoją największą pasję - taniec, która obecnie wypełnia cały mój umysł, ale i przyszłość, o której często zapominam. Zastanawiam się, gdzie pójdę na studia, czy zdam maturę z matematyki, gdzie będę mieszkać i robię z tego momentami wielką dramę, i wy wszyscy robicie. A jakie miałoby to znaczenie, gdyby los był dla mnie mniej łaskaw? Co z tego, że mogę skończyć w pracy, której nienawidzę, mało zarabiać czy nie zdać matury? Maturę napisze rok później, po pracy czeka rodzina czy piwo z kumplami, ale to wszystko jeszcze jest przede mną i mnie nie ominie. A gdyby ciebie teraz potrąciło auto i życie ulokowałoby cię na wózku inwalidzkim albo z niesprawnym umysłem?

Nie skupiamy się na tym, że pójście na studia czy w ogóle pójście gdziekolwiek naprawdę jest darem, bo mamy mózg, mamy nogi, ręce, żyjemy. Myślimy tylko o tym, co złe, narzekamy, zatruwamy sobie wzajemnie życie. A to wszystko czy dobre, czy złe, jest cudem, bo możemy z tego korzystać. Narzekamy, że musimy rano wstawać, że figura nie taka, jak trzeba. Ale chyba każdy niewidomy chciałby (to mało powiedziane) zobaczyć wschód słońca, niejeden niepełnosprawny uprawiałby jakikolwiek sport, zmienił swoją sylwetkę, bo mógłby, ale los odebrał mu szansę. A tobie nie odebrał, masz ogromny wpływ na swoje życie, bo masz warunki, by coś zrobić. Większość z nas o tym zapomina, ale docenia się to tylko przy stracie lub na skraju straty.

12