Nomen Omen Luty 2023 Nomen Omen Luty 2023 | Page 18

jak i oglądanie wykonywanych przez nich rysunków , było dla mnie najwyższą przyjemnością , toteż wielką przykrość przeżyłem w roku 1892 , kiedy to chwilę po osiągnięciu dorosłości zdecydowali się wyjechać do dalekiego Londynu , z zamiarem udania się na studia . Z korespondencji , którą okazjonalnie między sobą w tym czasie wymienialiśmy , dowiadywałem się , że wcale o rodzinnych stronach nie zapominają , co więcej , ich plany eksploracji puszczy Dòrainn przyjmowały niezwykle realne kształty . Pomóc w tym miały im , jak określił to mi pewnego dnia Rudolf “ dziwne i intrygujące dzieła , o których treści nie miałbym jak marzyć , ze względu na to , jak niespotykane są ”, jednak przez te słowa przedzierało się również , bardzo zastanawiające mnie , rozczarowanie . Dostawszy po pięciu latach , w czerwcu , wiadomość , że następnego miesiąca spodziewać można się ich powrotu , nie mogłem się wraz z Panem Aitonem i rodzinami młodych mężczyzn nacieszyć wizją ich powrotu i rozwikłania tajemnic , nad którymi zastanawialiśmy się od pokoleń . W końcu nastał wyczekiwany dzień powrotu dziedziców rodów Aichnichtów i Sherów . Dnia jedenastego , w godzinach późnego popołudnia usłyszeć można było dzwonek do drzwi , w istocie był to Rudolf Achnicht , w trakcie naturalnego rodzinnego powitania pełnego ekscytacji i tęsknoty , okazję miałem zaobserwować zmiany , jakie na twarzy i ciele młodzieńca zaszły , jakoż sam , pomimo zamieszkania w dużej posiadłości , rzeczywistym członkiem rodziny nigdy nie zostałem . Pozwoliło mi to ujrzeć , całkowicie dorosłą już , dobrze mi znaną , owalną twarz z zapadłymi policzkami , spiczastym podbródkiem i smukłym , niewielkim nosem , a wszystko to skąpane w burzy jasnych , kręconych włosów , sięgających mu niemal do ramion i czyniących spustoszenie swoim nieporządkiem . Największe wrażenie wywarły na mnie jednak oczy , znany mi błękit pełen ciekawości świata i dziecięcej energii , ustąpił miejsca mądrości , i podnieceniu oczekiwaniem , którego ukryć nie mogło nawet zmęczenie po długiej podróży . Gdy na powitanie uściśnięta została również i moja dłoń , poczułem jaką siłę i energię człowiek ten w sobie krył , zawsze będąc jednak niższego wzrostu niż mój , co w czasach jego młodości tworzyło groteskowy kontrast , teraz jednak dodawało jego krępej sylwetce powagi i w pokrętny sposób informowało jego rozmówcę lub obserwatora , o tym że ma do czynienia z , rzec by można , chodzącym zaangażowaniem . Młodzieniec jednak o swoim pobycie opowiadał dość wymijająco , starając się dać do zrozumienia , że studia nie były zbyt interesujące , z o wiele większą uwagą zadając pytania , jak sprawy miały się w Sìorruidh w trakcie jego nieobecności . Jedyny raz , gdy w jego mocnym głosie udało mi się wyczuć nutę przejęcia i niepewności miał miejsce , gdy spytał , czy taniec świateł w puszczy nie przerwał się , tudzież nie zakończył , okazując ogromną ulgę , słysząc moje zaprzeczenie . Z uwagi na długą drogę powrotną , stwierdził , że po wieczerzy niezwłocznie uda się na spoczynek , w trakcie której rozweselony szklanką whiskey , poprosił , abym wraz z Panem Aitonem , następnego dnia w samo południe , udał się na rozmowę w osiem oczu , której skład miał uzupełnić Julian Shera , na miejsce spotkania wyznaczając swój gabinet na poddaszu , uprzednio upewniając się , że odkąd wyjechał , nie zaszły w nim żadne gruntowne zmiany . Następnego dnia , zmie-rzając tam , miałem okazję zobaczyć również Juliana , ten , z pozoru wydawał się wizualnym przeciwieństwem swojego kompana ; wysoki , smukły , o czarnych prostych włosach , o podobnej jednak długości . Wszystko to , w towarzystwie dłuższego nosa , okrągłych policzków i ostrego podbródka , sprawiało wrażenie jakoby los , przyznając każdemu z młodzieńców jego indywidualne cechy wyglądu , wyznaczył jednego dokładnie to , czego drugiemu poskąpił . Mojej uwadze nie mogły uciec również oczy , o których mam zdanie , że po nich najłatwiej można wyciągnąć to , jaki człowiek jest . W tym wypadku spore , brązowe oczy , stale patrzące ospałym wzrokiem , co uzupełniały wieczne worki pod nimi , mówiły , że do czynienia mam z przeciwieństwem również temperamentu Rudolfa . Gdy przywitał