Memoria [PL] Nr. 2 / Listopad 2017 | Page 24

podręczników do historii, ale też znacznie więcej. To wychodzenie poza ograniczenia tego, co musimy wiedzieć i rozbudzanie autentycznej chęci poznania historii. Emocje odczuwane podczas przebywania na terenie byłego obozu wydają się kumulować, ale są prawie niczym w porównaniu z tym, co czuli ludzie, którzy do przebywania w obozie zostali zmuszeni. Stalowy napis „Arbeit Macht Frei”, czyli „Praca czyni wolnym”, zawieszony nad bramą wejściową do obozu był wierutnym kłamstwem, ale dla więźniów Auschwitz stanowił iskierkę nadziei i źródło wiary, mimo że koniec końców wielu z nich od niego zginęło.

Opisanie słowami tego, jak wizyta w Auschwitz mnie zmieniła i jaki wpływ wywarła na moje życie, nie było łatwe. Pojechałam na wycieczkę szkolną bez rodziny i do nieznanego miejsca, które przeniosło mnie w świat,

o którym żaden podręcznik do historii nie jest w stanie opowiedzieć. Mój umysł nie byłby nigdy w stanie wytworzyć obrazu i uczuć, jakie zobaczyłam

i doświadczyłam podczas wizyty w Auschwitz. To uczucie nadaje nowego znaczenia określeniu, że doświadczamy czegoś z bólem serca. Realizm historii, lekcji i opowiadań, jakie usłyszałam, ucząc się

o Holokauście, stał się niepokojąco prawdziwy, gdy opuściłam były obóz

i opowiedziałam o tym, co przeżyłam. Bezpośrednie doświadczenie Auschwitz było ciężkie i emocjonalnie wyczerpujące, ale wszystkim tym, z którymi mam zaszczyt dzielić się przeżyciami z tej wizyty mówię, że doświadczenie to zdecydowanie i bez wahania poleciłabym każdemu, kto ma możliwość odbyć taką podróż.

Meghan Larkin

Liceum Pilgrim High School, rocznik 2015.

Studentka trzeciego roku na Emanuel College