Wizyta w Auschwitz-Birkenau była zatrważającym doświadczeniem koniecznym, by naprawdę poznać skalę okrucieństwa Holokaustu. Zanim przeszedłem pod bramą Auschwitz, sądziłem, że takie filmy, jak Lista Schindlera czy Życie jest piękne lub teksty z podręczników oraz wspomnienia przygotują mnie na to, co miałem zobaczyć; że dzięki nim pojmę, przez co musieli przejść ci niewinni ludzie. Szybko okazało się, że się myliłem, i to bardzo.
Nieważne, jak dobrze napisane czy prawdziwe z historycznego punktu widzenia były książki, filmy fabularne bądź dokumentalne, z którymi miałem do czynienia, nie przygotowały mnie one na natłok emocji, którym musiałem stawić czoła w Auschwitz.
Uczenie się o Auschwitz z książek i filmów nie ukaże nigdy destrukcji rodzin, ideałów, godności i wolności, co staje się tak wyraźne, gdy jesteś na miejscu, przechodzisz między pomieszczeniami mieszkalnymi i widzisz wszystko na własne oczy. Nigdy nie spodziewałem się, że będę miał kiedykolwiek okazję odwiedzić Auschwitz, ale teraz, gdy już tego doświadczyłem, uważam, że każdy powinien znaleźć czas, by się tam udać. Tego doświadczenia nie da się porównać z niczym innym, a nauka o Holokauście i przekazywanie tej wiedzy z pokolenia na pokolenia są niezwykle istotne, by zapobiec wydarzeniom tego rodzaju w przyszłości.
Edward Cascella
Liceum Pilgrim High School, rocznik 2017.
Student pierwszego roku na American University