Wieści z Pisarskiej Manufaktury
Fallout Equestria –
Last Train from Trancentral
Autor: Nicolas Dominique
[Grimdark], [Adventure], [Crossover]
Występowanie uniwersum Fallout: Equestria w kolejnych numerach zaczyna powoli wyglądać na tradycję. Zgodnie z nią, przedstawiam Wam kolejny
polski fanfik osadzony w tym świecie.
Dolar84
T
ym razem w podróż po
zniszczonym świecie zabierze nas twórca zarówno doskonałych opowiadań,
jak i fenomenalnej muzyki fandomowej – Nicolas Dominique.
I cóż my tu takiego znajdziemy?
Już prolog elegancko wprowadza nas w świat przedstawiony,
jednocześnie subtelnie nawiązując do najbardziej znanych
opowiadań osadzonych
n a P u stko wiach.
Chwilę później zagłębiamy się w pierwszy rozdział i od
razu trafiamy
na coś dokładnie w stylu tego
typu fanfików,
czyli na szybką
i brutalną walkę. Widać, że posiadający
wyjątkowo ciekawy
talent bohater, zwany Lemon Slice, nie
będzie miał łatwego
życia. W sumie trudno się temu dziwić,
skoro następnie zo-
16
stajemy pokrótce wprowadzeni w kilka szczegółów dotyczących jego dotychczasowego
życia. A kiedy na dokładkę
pojawia się opatulona w ciemny płaszcz postać, to sprawy
zaczynają wyglądać naprawdę
interesująco.
Dalsze wydarzenia i bohaterów będziecie
musieli poznawać
już na własną rękę
i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, iż będzie to
prawdziwa przyjemność. Nicolas
zręcznie wkr ęcił
się w stworzone
przez Kkat uniwersum i dodał
do niego skrawek
własnej historii,
która wedle jego
własnych słów ma
obr a c a ć s i ę wokó ł t y t u ł o w e g o
“ostatniego pociągu z Trancentral”.
Swoją drogą, ciężko nie zauważyć, iż nazwa opowiadania
jest nawiązaniem do wyjątkowo łatwo wpadającego w ucho
utworu zespołu The KLF. Wracając jednak na główny tor recenzji, z przyjemnością mogę
stwierdzić, że zarówno opisy,
jak i dialogi w opowiadaniu
stoją na bardzo wysokim poziomie.
Równie dobrze lub nawet
lepiej, niż linia fabularna zarysowani są poszczególni bohaterowie. Jestem przekonany, iż
autor miał doskonałą zabawę
przy ich wymyślaniu i opisywaniu. Każdy jest prawdziwą
indywidualnością, a ich talenty
uzupełniają się i zazębiają tak
dobrze, że podobnej drużyny
mógłby życzyć sobie każdy,
kto kiedykolwiek grał w Fallouta lub podobną mu grę. Jednak prawdziwa siła leży nie
tyle w ich różnorodnych umiejętnościach, co w doskonale
przedstawionych charakterach
– każdy powinien znaleźć dla