Kill The Fez! October 2015 | Page 5

cy jedy­ nie maskowali się eliksirem prosto od Severusa, tak, by na bezno­ sych wyglą­ dać, ale w rzeczywistości nosów się nie pozbywać. Jego walka była przegrana. Na przykład. Z tego typu logicznych obserwacji powsta­ je absurdalna logika: alogika, będąca logiki wyższym pozio­mem, tobą-absur­ dem z tobą-logiką wewnątrz. ilustracja: Wilkowsky Tworząc pierwszy numer Kill The Fez! za­kładałam jednorazowość tej gaze­tki – stąd dopisek „razownik okołoabsur­ da­lny” – ale dziś widzę, że to nie był projekt na jeden raz. Nie wiem, czy nie skończy się już na nume­rze czwartym (który obecnie jest dość mglistą ideą), ale mój mózg podpowiada mi, że naj­ prawdopodobniej jednak nie. Tak na­ pra­ wdę jednak najwię­ cej zależy tu od tego, jak długo moi przy­ jaciele zechcą mi przy tworzeniu Kill The ­ Fez! pomagać. Bez nich nie powstałby nawet pierwszy, tak niewielki, ­numer, a co dopiero mówić o następnych. Na­ prawdę cieszę się, że wciąż jeszcze nie uciekają na widok mojego mózgu, ale to się może zmienić. Czym dla nich jest -