Kill The Fez! March 2014 | Page 5

ilustracja: Havelock zujemy wam tę pierwszą w  naj­ czystszym świetle, jakie mamy na stanie. Co ważne, absurd nie jest zabija­ iem n l ­ ogiki. On się na niej opiera, z  niej w ­ ychodzi, w niej ma swój początek i  koniec – logika organizuje absur­ alny d wszechświat. Absurd rzecz jasna wy­ chodzi poza nią, łamie jej zasady, być może nawet sprawia jej ból. Ale by mógł to wszystko robić, najpierw musi mieć coś, czemu może to robić. To coś musi być wytrzymałe i mieć mnóstwo zabawnych kawałków do wyśmiania... Dokładnie jak logika. Nam, ludziom, zdaje się często, że myślimy logiką, ale to nieprawda. Człowiek jest maszyną paradoksu, która bez żadnej pomocy umie przetwarzać go (paradoks) tak, że staje się dla niego (człowieka) zrozumiały. Jednak taka woltyżerka umysłowa nie sprawia wcale, że paradoksy stają się logiczne. Nie. Stają się jedynie zrozumiałe. Absurd również jest maszyną para­ oksu. d Specyficznie: maszyną działającą na kontekstach. Trzy razy większe cokol­ wiek nie jest zabawne***. Zabawne jest to, co w zabawny sposób nie pasuje do wszystkiego innego (ze ­ zczególnym s uwzględnieniem tego, co znajduje się najbliżej) i absurd działa dokładnie na tej zasadzie, nawet jeśli nie jest ­ kurat a w konkretnym kontekście specjal­ ie n zabawny. To jednak niezwykle ­ sto­ na i t reguła: bez jednego z czynników po­ laryzujących, nie będzie polaryzacji. Mają