Kill The Fez! March 2014 | Page 17

ilustracja: Havelock zza biurka, by lepiej  się przyjrzeć. To był błąd. Bardzo poważny błąd w  terrawymiarowej przestrzeni odłamkowej temporalnie spowo­ lnionej w naturalnym procesie, który ogólnie znany jest jako: „Nie wychylaj się zza tej cho­ lernej ­ olidnej osłony, chyba s że chcesz, żeby została z  ciebie posiekana krwawa miazga na przylegających powierzchniach płaskich”. Uczą tego w szkołach. W każdym ­ azie ­ czyli, kiedy Jon­ r u nie chodził do szkoły. Teraz już chyba nie, mimo że powinni, to w końcu ­ dealny przykład wiedzy i abso­ utnie niepraktycznej, jaką l placówki edu­kacyjne przekazują swoim ­ ychowankom. Niestety w dla Jonniego, mimo iż za jego cza­ sów nauczyciele starali się wbić podopiecznym ten jeden, szcze­ gólny skrawek wiedzy z ­ gromnym o poświęceniem i przy użyciu mo­ cno niekonwencjona­ nych na­ l rzędzi, chłopak zwyczaj­ ie n nie uważał. Tym samym nie dowiedział się jakie są konsekwencje. To znaczy nie dowie­ dział się, bo posiekanej krwawej m z ­ ia­ dze, niezależnie od powie­ rzchni, na jakich się znajduje, r ­ aczej trudno jest się czego­kolwiek dowiady­ ać. A konsekwencje są w takie: ­ ostaje z człowieka krwawa z miazga na  przylegających powie­ rzchniach płaskich. I nie da się tego napra­ ić. Gorzej miał chy­ w ba tylko żółw... Chociaż nie. On przynajmniej trafił do żółwiego nieba. Żółwie w  tym względzie nie są wybredne. Niepotrze­ bna im jest koncepcja okultysty­ czna, wystar­ zy zwykła zawinięta c kieszeń czasoprze­ trzeni odpo­ s wiednio duża dla po­ ie­ zcze­ ia m s n wszystkich możli­ ych kiedyśżółwi w i jeszcze trochę miejsca  dla liści sałaty. Żółwie nie przejmują się z ­ bytnio ­ iktakowaniem. t Nikt nigdy nie zapytał, jako co znana jest zasada nieumierania od terrarium szczególnie. Jakoś nikt nie odczuwał takiej potrzeby. Zasa­ da zwykle sama w sobie zaczynała 17