PROZA by władać państwem . Był gotów oddać władzę w sprawowanie córce oraz przyszłemu zięciowi . Na bal szykowano się od bardzo dawna . Zatrudniono najlepszych muzyków , piekarzy , cukierników , sprowadzono także najlepsze wina i soki z różnych zakątków świata . Księżniczka nie chciała jednak w tym wszystkim uczestniczyć . Wystawne bale nie były w jej guście , nie znosiła kiedy ludzie urządzali maskarady lub przebierali się w wytworne stroje . Uważała , że to strasznie sztuczne . Jednakże matka zmusiła ją do pójścia emocjonalnym szantażem : – Dziecko , nie będę żyć wiecznie . Zależy mi przecież na twoim dobru – powtarzała przez tydzień smutna Elżbieta . Aleksandra nie chciała zranić matki , mimo krnąbrności bardzo zależało jej na swojej rodzinie , w końcu uległa więc prośbom .
8
PROZA by władać państwem . Był gotów oddać władzę w sprawowanie córce oraz przyszłemu zięciowi . Na bal szykowano się od bardzo dawna . Zatrudniono najlepszych muzyków , piekarzy , cukierników , sprowadzono także najlepsze wina i soki z różnych zakątków świata . Księżniczka nie chciała jednak w tym wszystkim uczestniczyć . Wystawne bale nie były w jej guście , nie znosiła kiedy ludzie urządzali maskarady lub przebierali się w wytworne stroje . Uważała , że to strasznie sztuczne . Jednakże matka zmusiła ją do pójścia emocjonalnym szantażem : – Dziecko , nie będę żyć wiecznie . Zależy mi przecież na twoim dobru – powtarzała przez tydzień smutna Elżbieta . Aleksandra nie chciała zranić matki , mimo krnąbrności bardzo zależało jej na swojej rodzinie , w końcu uległa więc prośbom .
W przeddzień cudownego balu do królestwa doszły niepokojące wieści . Niedaleko zamku , w Kryształowej Grocie osiedlił się wielki , czarny smok . Zjadał bydło oraz owce , a smakował także w śmiałkach , którzy odważyli się
z nim zmierzyć . Lecz mimo grożącego królestwu niebezpieczeństwa , Marek nie odwołał balu , stwierdziwszy , że smokiem zajmie się później jego potężna armia . Mieszkańcy odetchnęli z ulgą , całą swoją nadzieję pokładając w królu , do którego mieli bezgraniczne zaufanie .
Sala balowa była niesamowita , a uczestnikom zabawy dopisywał niezwykły humor . Ogromne wrażenie zrobiła turkusowa suknia balowa Aleksandry . Księżniczka przechadzała się między tańczącymi damami i młodzieńcami , kosztowała pysznych babeczek oraz smakowała wina . Wzrokiem wodziła po sali w poszukiwaniu kogoś wyjątkowego . Niedaleko niej rozmawiał z niską , młodą kobietą , o zniewalających błękitnych oczach , wysoki przystojny mężczyzna , który miał bujną czuprynę i idealny uśmiech . Para co chwilę spoglądała w stronę księżniczki i uśmiechała się do niej . – To książę Eryk i jego młodsza siostra , księżniczka Julia – szepnęła do ucha Oli dokładająca jej nową porcję ciasta służąca .