Kill The Fez! April 2017 | Page 48

POEZJA Andromeda Mirtle W pewnym królestwie, dawno, dawno temu, No dobrze, może nie tak strasznie dawno, Przyszło do głowy królowi dobremu, By zaprowadzić taką nowość prawną: Każdy mieszkaniec ma wedle systemu Uczynić płeć swą i tożsamość jawną, Bo rząd królewski ma najpóźniej w maju Wdrożyć dowody osobiste w kraju. Dobry król pragnął porządku i ładu Dla dobra państwa i swoich poddanych, Jednak w spokoju nie mógł zjeść obiadu (Choć rozkaz ledwie z rana był wydany), Bo w plac zamkowy wbił się pełen jadu Tłum przeciwników tej przedziwnej zmiany. Dobry król zaraz rzucił drugie danie I wnet zaprosił lud na posłuchanie. Pierwszy głos zabrał przedstawiciel elfów: „Zaprotestować musimy niestety Przeciw formule nowych dokumentów, W których są dwie płcie: mężczyźni, kobiety! Czy król i żebrak – to jedno? Nie! Śmiem tu Z tym się nie zgodzić. Racz wysłuchać mnie ty! 48