Kill The Fez! April 2017 | Page 44

REPORTA Ż się ta teoria podoba. – A te badania genetyczne nie potwier­ dzą płci? – Mogłyby. Tylko – z czym je porównać? – Wie pan, może gdybym sprzedawała pluszaki, wie pan, takie zielone smocz­ ki. Jak Wańkowiczowa z naprzeciwka, musiała je na gwałt sprowadzać z Kra­ kowa, a ciągle schodzą – kręci głową pani Zosia. – Wcześniej tak dobrze szły tylko ciupagi. Ale bo to człowiek wie, co będzie za pół roku? Drożdżówki za­ wsze się sprzedadzą, ale to też nigdy nie wiem, czy akurat moda na ser czy śliwki. Więc czasem sobie myślę, że może gdyby znowu ten smok, to jed­ nak pluszaki… Wzdychamy oboje. Rycerze – tak nazywają siebie ludzie, dla których historia warszawskiego smoka nie skończyła się z momentem odlotu stworzenia. Na największym polskim forum poświęconym ich spo­ łeczności kilkaset tysięcy zarejestro­ wanych użytkowników. Na głównej stronie automatycznie uruchamia się 44 materiał wideo, który swego czasu obiegł nie tylko polskie, ale i świato­ we media. W rogu logo TVN-u. Kręco­ ny z ręki wieżowiec, smok trzyma się szponiastą łapą długiej iglicy, rozkłada i składa skrzydła, wreszcie owija się ogonem, gdzieś na wysokości trzydzie­ stego ósmego piętra i zastyga w   bez­ ruchu. Wpatruje się leniwie w   coraz bardziej rozhisteryzowany tłum. jakby odpoczywał – pisze karal92. – ciekawe, czy leciał z daleka?! Rycerze dyskutują, dzielą się wiedzą, umawiają na wspólne pikiety. Ostat­ nio zorganizowali serię wykładów po­ święconych miejscu smoka w polskiej kulturze. W rocznicę jego pojawienia w Pałacu Kultury i Nauki odbędzie się ich zjazd, pierwszy SmokoWar. Może pojawi się na nim specjalny gość ;) – ma nadzieję Karinkaa. Na placu Defilad od nieomal roku stoi szarozielony namiot. Chcemy prawdy o warszawskim Smoku! głosi wyblakły transparent. I jeszcze kilka mniejszych: Dość fałszowaniu historii, Smoczej prawdy!, Zemsta Krakowa?, Zrzućcie łuski z oczu!.