Kill The Fez! April 2017 | Page 39

PROZA ilustracja: Betty Nobs ciężkie życie. Muszę porzucić tradycję, a żyję na tym świecie tyle, co najstarsze elfy! Od zawsze żywiłem się dziewicami, tak mnie wychowano. Potęga, siła i moc. Ogień, który panuje nad wszystkim. Ogień podsycany krwią. Tak, słodką, delikatną i dziewiczą krwią. Przepraszam, czemu się pani tak trzęsie? Nie, naprawdę. Ja już nie spożywam młodych dam. Czym się różni smak dziewicy od nie-dziewicy? Panna jest dużo słodsza! Potem kobiety nabierają goryczki, fe. Ich krew nie ma już tylu dobrych dla smoka właściwości. Czasem wręcz szkodzi.
39

PROZA ilustracja: Betty Nobs ciężkie życie. Muszę porzucić tradycję, a żyję na tym świecie tyle, co najstarsze elfy! Od zawsze żywiłem się dziewicami, tak mnie wychowano. Potęga, siła i moc. Ogień, który panuje nad wszystkim. Ogień podsycany krwią. Tak, słodką, delikatną i dziewiczą krwią. Przepraszam, czemu się pani tak trzęsie? Nie, naprawdę. Ja już nie spożywam młodych dam. Czym się różni smak dziewicy od nie-dziewicy? Panna jest dużo słodsza! Potem kobiety nabierają goryczki, fe. Ich krew nie ma już tylu dobrych dla smoka właściwości. Czasem wręcz szkodzi.

Czemu musiałem zrezygnować … Tak … Mamy swój kodeks, nie jemy dzieci. Poza tym najlepsze dziewice są między piętnastym a dwudziestym rokiem życia. I już nie idzie takiej znaleźć. Choćby chciał. A jak już się znajdzie, to się okazuje, że to nie dziewczyna! Miałem taką sytuację, po której zdecydowałem się na terapię. Latam sobie nad królestwem, jak gdyby nigdy nic. Obserwuję, jak banda wystraszonych kmieci próbuje przede mną uciec. Ogromna frajda! Wśród nich była pewna młoda dama, prześliczna. Blond włoski, szczuplutka. Słodka! Już miałem plan na następny posiłek, ostrzyłem pazurki.

39