Historia Polski w liczbach GUS Historia Polski w Liczbach GUS z 1994 | Page 23

z pracami Tadeusza Korzona i Adolfa Pawińskiego. Pierwszy z nich w opublikowanym w 1882 r. dziele poświęconym Polsce stanisławowskiej obliczył sumarycznie ludność Korony i Litwy, z podziałem na stany, wyznania i narodowości. 11 ) Natomiast A. Pawiński rok później tomami poświęconymi Wielkopolsce rozpoczął edycję monumentalnej serii "Pol- ska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym". 12) Zapocząt­ kował tym samym szersze i śmielsze, z braku bezpośrednich źródeł statystyki demograficznej dla Polski przedrozbiorowej, wykorzystywanie przez historyków źródeł pośrednich - skarbowych, tj. rejestrów podat- ku poborowego, podymnego i pogłównego. Zasadniczym ich walorem jest masowe przetrwanie do naszych czasów oraz znane zasady opodatkowania. Pobór od połowy XV w. był podatkiem gruntowo-osobowym obciążającym łany ziemi chłopskiej i szlachty zagrodowej oraz różnego rodzaju ówczesne zakłady przemys- łowe. W 1629 r. wprowadzono nowy podatek podymny, który zamiast areału obciążał łatwiejsze do uchwycenia nieruchomości - domy, ale z wyłączeniem dworów szlachty folwarcznej i duchowieństwa. Wreszcie w 1662 r. zaczęto wybierać pogłówne obejmujące powszechnie całą ludność, z wyjątkiem dzieci do lat 10 i ubogich - zwolnionych ustawowo. Wszystkie źródła skarbowe są niepełne i wymagają od badaczy korekty w celu uzupełnienia elementów nie opodatkowanych. Dobór właściwych mnożników przeliczeniowych, czy to wskaźnika zaludnienia na łan osiadły/zagrodowy, domu wiejskiegojmiejskiego czy wskaźnika wielkości rodziny kmiecej/komorniczej lub wreszcie odsetka pominiętych dzieci i żebraków wydaje się być najbardziej odpowiedzialnym, ale i najtrudniejszym zadaniem historyka. Zaś uzyskane na tej podstawie liczby mają jedynie wartość szacunkową. Celem inicjatywy było uzyskanie szacunków zaludnienia Polski w apogeum jej potęgi państwowej na bazie ówczesnych wpływów podatku łanowego, zasadniczo z czasów panowania Stefana Batorego. W programie badawczym Pawińskiego (kontynuowanym po jego śmierci przez A. Jabłonowskiego i l. T. Baranowskiego) znalazły się obliczenia ludności już na szczeblu powiatów (ziem) i województw, ale z uwzględ­ nieniem nie tylko podziału stanowego, lecz w jego ramach także kategorii zawodowo-majątkowych. Metoda obliczania zaludnienia ziem polskich w XVI w. przyjęta przez A. Pawińskiego i A. Jabłonowskiego spotkała się z krytyką Włodzimierza Czerkawskiego. Zarzucił on obu badaczom m.in. przyjęcie za podstawę obliczeń niepełnych zestawień sumarycznych zamiast materiału szczegóło- 4