Goodnight Mister Tom Polish translation Goodnight Mister Tom in Polish chapters 8 & 9 | Page 14

Willie wrócił czerwony i zdyszany, biegnąc za Sammym. Szybko otworzył drzwi i miał już coś powiedzieć gdy jego wzrok skierował się na stół. Na czerwono-białym kraciastym obrusie stały dwa najlepsze talerze i filiżanki ze spodkami. Na środku stał słoik po dżemie z kwiatami a przy miejscu dla Williama były paczki i koperty. - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, – powiedział Tom. - Czy to dla mnie? - Zapytał zaskoczony chłopiec. - To jest twoje miejsce, prawda? Dalej, otwieraj. Przeczytam ci od kogo one są. Willie podniósł miękką paczkę zawiniętą w brązowy papier i trzęsącymi palcami powoli odwiązywał sznurek. W środku leżały zielona wełniana kominiarka, zielona kamizelka i granatowe spodenki sztruksowe. - Chcesz je przymierzyć? – zapytał Tom. Willie wyskoczył ze swoich cienkich szarych spodenek i założył nowe granatowe. Tom przypiął szelki do spodenek, które były trochę za luźne w pasie. - Za niedługo będą dobre, - powiedział Tom. Założył Williemu kamizelkę na koszulę. - Pokaż się, niech popatrzę na ciebie. Góra też była trochę za długa, ale nie na tyle, żeby wyglądało śmiesznie. Spodenki układały się wygodnie do kolan chłopca, który uśmiechnął się z zadowolony. - Pasują, no nie? 14