Szymon "Heskey" Henszke / STUDENT Z PASJĄ
„Byłoby fajnie nagrać wspólny numer
z całą bydgoską sceną”
Wspomniałeś o współpracy ze Specem i Pafarazzim. Co ogólnie
myślisz o bydgoskiej scenie muzycznej?
Nie ma drugiej takiej sceny w Polsce! Mamy swój własny klimat,
sposób rymowania, pisania tekstów. To, jak się kultywuje u nas cały
hip-hop jest jedyne w swoim rodzaju. Bardzo mi się podoba twórczość lokalnych raperów. Myślę, że Bisza nie trzeba nikomu
przedstawiać. On już swoje trzy grosze wrzucił do polskiej rap gry.
Jaram się też działaniami chłopaków ze składu PARTYZANT. Z ich
inicjatywy niedawno powstała Bydgoska Scena – składanka promująca
miejscowych raperów. Dzięki nim przesłuchałem kilku naprawdę
zdolnych artystów.
Jak bardzo różni się rapowanie w Czemu Nie od kapeli raprockowej?
Masakrycznie! Przede wszystkim, w hip-hopie masz podkład,
który jest odtwarzany z komputera. Maszyna może odtwarzać
to, co chcemy i kiedy chcemy. W kapeli za każdy dźwięk
odpowiadają ludzie. Nie można prosić, żeby ktoś przez godzinę
grał ci w kółko tą samą melodię. Ludzie się męczą. Żywe
instrumenty wyzwalają też we mnie zupełnie inne emocje. O wiele
szybciej piszę do podkładów hiphopowych niż rockowych.
W jaki sposób chciałbyś rozwinąć swoją pasję?
Chciałbym wydać płytę razem z Czemu Nie albo ze swoją kapelą.
Czy poza hip-hopem jest gatunek muzyczny, w którym się Może nawet solową. Nie marzy mi się ogromna trasa koncertowa.
Byłoby fajnie nagrać wspólny numer z całą bydgoską sceną. A gdybym
odnajdujesz?
Za małolata słuchałem dużo rocka, byłem zbuntowany. Nosiłem długie mógł nawinąć z Seanem Pricem i Evidencem z Dilated People, to
włosy i flanelowe koszule – te klimaty. A ostatnio przesłuchałem nawet byłbym po prostu spełniony artystycznie!
płytę Justina Timberlake’a, chcę wybrać się na jego koncert.
Na koniec: co powiedziałbyś wszystkim początkującym raperom,
którzy chcieliby dotrzeć do szerszego grona słuchaczy?
Czy to, czego słuchasz, wpływa na twoją twórczość?
Tak, na przykład brzmienia rockowe. Chciałbym bardzo je mieć Radzę, by jak najszybciej załatwili sobie dobry sprzęt do nagrywania.
na swojej płycie, dlatego, obok działalności w Czemu Nie, założyłem To pozwoli zajawce się rozwijać. I przede wszystkim tworzyć. Nawet,
kapelę rap-rockową. Dźwięki gitar tak na mnie działają, że sam chcę jeżeli efekt nie zadowala, schować go do szuflady, puścić najbliższym
znajomym. Należy cały czas tworzyć i rozwijać się. Poza tym warto czycoś pod to nawijać.
tać wiersze, słuchać dobrego rapu i dążyć do tego, żeby być najlepszym.
11