Academica. Gazeta studencka 4 / grudzień 2017 | Page 17

Czy na pewno przemówienie ludzkim gło- sem przez zwierzęta jest niemożliwe? Już w 2002 roku japońska firma Takara Tomy stworzyła translator psiej mowy. Od tego czasu producenci wciąż ulepszają ten wynalazek. Urządzenie składa się z dwóch części – mikrofonu, który przyczepiamy do obroży psa i pudełka, w którym znajduje się głośnik i wyświetlacz LCD. Podczas jednego z wywiadów prasowych Takara Tomy oznaj- miła, że przeanalizowano ponad 5 tysięcy próbek głosu psiaków i na podstawie tego można zrozumieć podstawowe komunikaty, jakie próbują przekazać nam futrzaki. Stwo- rzono kilka podstawowych modeli zacho- wań, które zostały przetestowane przez odpowiednich specjalistów, m.in. wetery- narzy i behawiorystów. Urządzenie posiada także pocztę głosową, dzięki której może- my dowiedzieć się, co robił pupil podczas naszej nieobecności. Gadżet ten dostępny jest w sklepach internetowych, a jego koszt wynosi około 200 dolarów. Czy to zbyt wy- górowana cena za to, aby zrozumieć psa? O tym każdy musi sam zadecydować. Zrozumienie zwierząt – niegdyś naiwna opowieść dla dzieci, teraz realna sytuacja. Każdy z nas może spełnić swoje marzenie z dzieciństwa, dodać trochę magii do swoje- go życia. Nigdy nie traćcie nadziei – nauka wciąż się rozwija, to co dziś jest niemożliwe, za kilka lat może być częścią naszej codzien- ności. Anna Tunowska