Zbiór artykułów dla organizatorów imprez fanowskich KONcepcje (2017) | Page 34

KONcepcje ze znalezieniem odpowiednio dużego budynku), pojawiła się konieczność ochrony nie tylko obiektu, ale i samych uczestników, na przykład przed niechęcią okolicznych mieszkańców. Kompetencja ta przypadła właśnie patrolowi. Jego członkowie często rekrutowali się spośród miłośników ASG i militarystyki. Niestety, najczęściej nie mieli odpowiedniego przygotowania czy przeszkolenia do pełnionej funkcji. Skutkowało to sytuacjami, w których „ochrona” stawała się źródłem potencjalnych konfliktów. Dochodziło do przesadnego przeszukiwania rzeczy należących do uczestników, niegrzecznych, a czasem i ordynarnych zachowań oraz nieumiejętnego rozwiązywania konfliktów. To tylko niektóre z wielu problemów, które wymusiły zmianę podejścia i obecnie coraz więcej konwentów oraz festiwali fantastyki obywa się bez wsparcia patrolu. Część jego zadań, na przykład sprawdzanie opasek czy identyfikatorów, przejęli wolontariusze. Kompetencje ściśle związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i rozwiązywaniem problemów coraz częściej przekazuje się wynajętej, profesjonalnej ochronie. Jest to zmiana generująca dodatkowe koszty, ale obecność zawodowej ochrony, posiadającej doświadczenie oraz odpowiednie uprawnienia, jest krokiem w kierunku profesjonalizacji imprez i świadczy o poważnym podejściu organizatorów do kwestii bezpieczeństwa uczestników. Schludnie ubrana i kulturalna ochrona zmniejsza ryzyko wystąpienia losowych i nieprzewidzianych sytuacji stresowych, których, jak wie każdy organizator, jest na imprezach wystarczająco dużo. Medycy Podobnie jak w przypadku patrolu, członkowie grup dyżurujących ratowników medycznych rekrutowali się spośród bywalców konwentowych posiadających choć podstawową wiedzę medyczną, osób przeszkolonych lub studentów medycyny. Taki ratownik najczęściej nie miał uprawnień, by udzielić pomocy w przypadkach groźniejszych niż skręcona kostka czy stłuczenie, dużym problemem było też podawanie leków. Nawet proste zabiegi, jak opatrywanie drobnych ran, mogły budzić wątpliwości. Gdyby doszło do wypadku lub komplikacji medycznych, organizatorzy imprezy mogliby ponieść odpowiedzialność za działania medyków i ich błędy, nawet jeśli nie wynikałyby one ze złej woli. Należy więc zastanowić się nad zastąpieniem medyków-amatorów profesjonalnymi ratownikami medycznymi. Będzie się to wiązało z dodatkowym kosztem, ale oszczędzi stresu organizatorom i ewentualnych powikłań osobie, która będzie 34