Twój PROspekt 4 / 2019 | Page 25

KOBIETA ZE STALI ROZMAWIAMY Z MARTĄ BANOVICH, WŁAŚCICIELKĄ STALOWNI PRO:- Jak to się stało, że Pani jako ko- bieta zdecydowała się na prowadzenie Stalowni? MB:- Wizja o Stalowni była spontanicz- ną myślą mojego wtedy jeszcze szefa, a dziś przyjaciela, która z dnia na dzień po prostu stała się rzeczywistością. Pewne- go dnia padło hasło, że „teraz będziesz sprzedawać stal”… i tak też się stało, bez zbędnych pytań, myśli czy sobie pora- dzę, a przede wszystkim, od czego za- cząć, bo przecież nigdy nie miałam do czynienia z inżynierią strukturalną, a co dopiero z całą wiążącą się z tym wie- dzą techniczną, w dodatku w języku obcym. Dzięki zacieśnionym relacjom z jednym ze stalowych gigantów w Lon- dynie, przez kilka tygodni pod okiem wieloletnich specjalistów uczono mnie wszystkiego od podstaw i tak oto me- todą wielu prób i błędów, nerwów i łez pochłonęłam wiedzę niejednego studen- ta inżynierii, choć są sytuacje, z których wciąż się uczę. Praca przy stali to ciągły stres i presja, nie każdy się do tego nadaje. Zdarza się, że klienci winią nas za swoją niewiedzę, niedopatrzenia, czy niezorganizowanie, ale mimo wszystko lubię to co robię i czuję się w tym spełniona. Cięższych dni było znacznie więcej, ciężko było mi pojąć tę skomplikowaną i niekończącą się wiedzę na polski rozum, a co dopiero język obcy i każdego dnia walczyłam z upartością umysłu. Często spotykałam się z wielkim zasko- czeniem u mężczyzn, czasami z dystan- sem, lecz dziś ilość nowych klientów pytających o „Panią Martę” sprawia, że czuję ciepło w sercu… Praca przy stali to ciągły stres i presja, nie każdy się do tego nadaje. Zdarza się, że klienci winią nas za swoją niewiedzę, niedopatrzenia, czy niezorganizowanie, ale mimo wszystko lubię to co robię i czuję się w tym spełniona. Myślę, że w pewnym stopniu było to wyzwanie, na które czekałam podczas wieloletniego pobytu w Londynie i jako osoba z ogromną ilością energii, potrze- by rozwoju oraz samozaparcia w zupeł- ności nie nadaje się do wykonywania pracy biurowej, bądź roli ekonomisty. PRO:- Jakiego rodzaju stal Pani sprzeda- je? Kim są Pani klienci? MB:- Specjalizujemy się w stali konstruk- cyjnej, aczkolwiek w swojej ofercie po- siadamy również stal zbrojeniową, nie- rdzewkę oraz aluminium. Nasi klienci w większej mierze to lon- dyńskie firmy budowlane, większe, ale również te „jednoosobowe”. Mamy kilku klientów z Polski oraz osoby indywidu- 3 | nr 4 / 2019 |