"Turz(ż)aczek" IX-X 2017 | Page 10

POLECAMY FILM „Braveheart” film warty obejrzenia Film „Braveheart” jest filmem historycznym opowiadającym o XII wieku. kiedy w Szkocji umiera król i nie ma jego potomka. Władzę nad krajem obejmują wtedy Anglicy. Królem zostaje Edward I. Przejęcie tej władzy odbywa się w tragicznych okolicznościach gwałtów oraz morderstw. Mimo tego, że akcja filmu trwa około 3 godzin, nie jest w stanie zanudzić oglądającego, ponieważ jego fabuła oraz inne dopasowane detale są godne podziwu. Historia ta oprócz wątków historycznych zawiera w sobie opowieść o małym chłopu Williamie Wallace [Mel Gibson], który został osierocony i był pod opieką wuja. Po kilku latach postanowił wrócić do rodzinnej wioski, gdzie nakładane były różne represje prze króla Edwarda I. Ustalił on np. prawo pierwszej nocy, gdzie możnowładcy mogli odebrać żonę chłopu. Dorosły William jest świadkiem właśnie takich zdarzeń. Przybywając do wioski, spotyka się ze swoją dawną koleżanką Murron. Wraca do niego stare uczucie. Aby zapobiec haniebnemu czynowi prawa pierwszej nocy postanawia wziąć z nią ślub. Jednak ich szczęście nie trwa długo, a Wiliam musi stanąć do walki… Dlaczego uważam, że ten film jest szczególnie warty uwagi? Moim pierwszym argumentem będzie obecny w nim patos. Dzięki klimatowi wzniosłości oraz przedstawieniu tak walecznego Szkota, który walczył o wolność, można przypomnieć sobie, jak ważną rolę odrywa ona w naszym życiu. Drugim argumentem jest przede wszystkim strona techniczna, gdzie dużą role odrywa scenografia, a przede wszystkim muzyka, która jeż od wieków stanowiła nieodłączny element kina. Została tu uwydatniona tradycyjna melodia szkocka, która jeszcze bardziej ilustrowała nam historię i atmosferę, jaka panowała w tamtych czasach. Ciekawym i ważnym elementem całej scenografii było też otoczenie, czyli krajobrazy górskie oraz leśne, które wprowadziły tajemniczy klimat.