Słuchowiska Królowa oranżady | Page 14

Ma klucze do jej domu, ale raczej rzadko z nich korzysta. Tego dnia sam wyjechał autem z garażu i czekał na Sianecką. Potem jak wiemy odwiózł ja do fabryki. IRENA CZARNECKA: Jacyś ludzie przyjeżdżali w ostatnich dniach? Ktoś obcy się kręcił? Pytał o coś niby przypadkiem? EDEK KOWALCZYK: Nie. Jedyną osobą, która widziała się z Sianecką dzień przed śmiercią był ten człowiek. Moment, przewinę jeszcze kawałek… Ooo, ten. IRENA CZARNECKA: A kto to jest? EDEK KOWALCZYK: Henryk Kownacki. Lekarz. IRENA CZARNECKA: Lekarz? EDEK KOWALCZYK: Tak, lekarz. Psychiatra. IRENA CZARNECKA: Robi się ciekawie. Wezwijcie go tutaj. EDEK KOWALCZYK: Tak jest. Aha i mamy już kopię jej testamentu. IRENA CZARNECKA: I co? Jakieś sensacje. EDEK KOWALCZYK: Niestety nie. Wszystko zapisała na syna, jednak niedawno zmieniła testament. Był w nim wcześniej zapis, że domek letniskowy w Spale przekazuje Mateuszowi Rogowskiemu. IRENA CZARNECKA: Zrezygnowała z tego? EDEK KOWALCZYK: W pewnym sensie… Wykreśliła ten zapis, bo dom przekazała mu darowizną. Należny podatek został zapłacony i sprawa od strony formalnej jest bez zarzutu. Dom jest już jego. SCENA X Na komendzie IRENA CZARNECKA ( zapisuje ): Pan Henryk Kownacki… Lekarz psychiatra… mogę prosić o pański numer prawa wykonywania zawodu? HENRYK KOWNACKI: Tak, tak… słucham? IRENA CZARNECKA: poproszę o pana numer PWZ… HENRYK KOWNACKI: PWZ, PWZ….. Aaaaaa, numer PWZ? IRENA CZARNECKA: Tak, poproszę. HENRYK KOWNACKI: 12420116 IRENA CZARNECKA: Czy Natalia Sianecka leczyła się u pana? 14