Szkolna Szuflada kwiecień 2017 | Page 8

Lubimy się bać LALKA Pewna dziewczynka o imieniu Julia od zawsze marzyła o dużej lalce, która byłaby podobna do niej, potrafiła cho- dzić i od czasu do czasu wypowiadałaby jej imię. Mijały dni i tygodnie jednak nikt nie zwracał uwagi na potrzeby małej dziewczynki. Julcia dostawała prezenty na różne okazje, ale nikt nie podarował jej upragnionej zabawki. Dopiero w dniu piątych urodzin niespodziewanie babcia przyniosła jej lalkę. Była właśnie taka, jaką dziewczynka sobie wymarzyła. Była bardzo duża i miała piękną niebie- ską sukienkę. Julka spędziła cały dzień na zabawie z lal- ką. Uczyła ją chodzić, mówić i nawet zrobiła jej makijaż kosmetykami mamy. Kiedy dziewczynka ułożyła się do snu i zgasiła światło, lalka nagle zaczęła świecić oczami i mówić: „Mama, mama”. Julka wystraszyła się i od razu pobiegła do pokoju rodziców, opowiedzieć im całą historię. Rodzice stwierdzili, że córeczka miała za dużo wrażeń jak na jeden dzień i pozwolili dziewczynce spać w ich sypial- ni. Kiedy następnej nocy historia się powtórzyła i zapła- kana Julcia znowu przybiegła do pokoju rodziców, wtedy tata postanowił zająć się tymi świecącymi oczami w ciem- ności. Duża lalka leżała w pokoju dziewczynki, nic nie mówiła i nie świeciła oczami. Tata Julki zgasił światło i wtedy lalka zaczęła mówić. Jednak on nie był wystraszo- ny, ponieważ od razu wiedział o co chodzi. Do lalki został źle podłączony kabelek, dlatego lalka w ciemności ożywa- ła. Tato naprawił lalkę, ale przede wszystkim wyjaśnił, dlaczego lalka w nocy mówiła. Dziewczynka uspokojona zapewnieniami taty, że w ich domu nie ma duchów, prze- spała całą noc w objęciach swojej ślicznej, wymarzonej lalki. Str. 8 Nikola Dobiega