Nowy Idol- Po czym poznać takie kanały jak TVN, Polsat czy chociażby TVP2? Że prócz seriali, filmów i wielu reklam w swojej ramówce oferują szeroką gamę programów rozrywkowych. Jedne lepsze, drugie gorsze. Większość z nich skupia się głownie na muzyce i jako, że jestem nieźle zorientowany w muzycznym świecie, skrupulatnie śledziłem losy telewizyjnych talent- show. Jednak ostatnio oglądam mniej takich programów. Wszystko za sprawą wyeliminowania z Polsatu „ Must Be The Music”. Można powiedzieć, że zniknięcie tego programu- legendy, który wypromował takie gwiazdy jak: Enej, Red Lips, Tomasz Kowalski, Oberschlesien, Lemon i wielu innych wykonawców mnie zdenerwowało. Bardzo go lubiłem, mało tego, moim wielkim marzeniem było, aby w nim wystąpić. Dlaczego tyle o tym piszę? A to dlatego, że Must Be The Music ustąpiło miejsca programowi, któremu poświęcam uwagę w tym artykule. Zanim przejdę do właściwej części, warto przybliżyć sobie bogatą historię „ Idola”. Pierwszy odcinek starej wersji wyemitowano w 2002 roku. Prowadzącym był Maciek Rock. W jury zasiadali Jacek Cygan, Kuba Wojewódzki, Elżbieta Zapendowska, Robert Leszczyński( z tych których pamiętam). Show było emitowane do 2005 roku i w swojej gablocie zwycięzców też ma parę wielkich nazwisk, między Innymi Szymon Wydra, Ewelina Flinta czy Monika Brodka( szkoda, że już nie ma ich na polskiej scenie). Z tego co pamiętam, „ Idol” swego czasu cieszył się ogromną popularnością i wiedziałem, że prędzej czy później wróci on na anteny. Szkoda, że kosztem MBTM …. Nowy „ Idol” zapowiadany był już od bodaj 2015 roku, jednakże premiery pierwszego odcinka doczekaliśmy się dopiero 15 lutego 2017. Prowadzącym był jak zawsze Maciej Rock. W jury zasiedli nowi arbitrzy czyli: Janusz Panasewicz, Wojciech Łuszczykiewicz i niezmiennie Elżbieta Zapendowska. Z tego co wiem, formuła programu się nie zmieniła. Ponownie uczestnicy wychodzą na scenę i a cappella przed jury dają krótki pokaz swoich umiejętności, bądź nieumiejętności- to zależy od punktu widzenia �. No właśnie …. Formuła programu nigdy mnie nie interesowała tak mocno jak konkurencyjne Talent Show.
Nowy Idol- Po czym poznać takie kanały jak TVN, Polsat czy chociażby TVP2? Że prócz seriali, filmów i wielu reklam w swojej ramówce oferują szeroką gamę programów rozrywkowych. Jedne lepsze, drugie gorsze. Większość z nich skupia się głownie na muzyce i jako, że jestem nieźle zorientowany w muzycznym świecie, skrupulatnie śledziłem losy telewizyjnych talent- show. Jednak ostatnio oglądam mniej takich programów. Wszystko za sprawą wyeliminowania z Polsatu „ Must Be The Music”. Można powiedzieć, że zniknięcie tego programu- legendy, który wypromował takie gwiazdy jak: Enej, Red Lips, Tomasz Kowalski, Oberschlesien, Lemon i wielu innych wykonawców mnie zdenerwowało. Bardzo go lubiłem, mało tego, moim wielkim marzeniem było, aby w nim wystąpić. Dlaczego tyle o tym piszę? A to dlatego, że Must Be The Music ustąpiło miejsca programowi, któremu poświęcam uwagę w tym artykule. Zanim przejdę do właściwej części, warto przybliżyć sobie bogatą historię „ Idola”. Pierwszy odcinek starej wersji wyemitowano w 2002 roku. Prowadzącym był Maciek Rock. W jury zasiadali Jacek Cygan, Kuba Wojewódzki, Elżbieta Zapendowska, Robert Leszczyński( z tych których pamiętam). Show było emitowane do 2005 roku i w swojej gablocie zwycięzców też ma parę wielkich nazwisk, między Innymi Szymon Wydra, Ewelina Flinta czy Monika Brodka( szkoda, że już nie ma ich na polskiej scenie). Z tego co pamiętam, „ Idol” swego czasu cieszył się ogromną popularnością i wiedziałem, że prędzej czy później wróci on na anteny. Szkoda, że kosztem MBTM …. Nowy „ Idol” zapowiadany był już od bodaj 2015 roku, jednakże premiery pierwszego odcinka doczekaliśmy się dopiero 15 lutego 2017. Prowadzącym był jak zawsze Maciej Rock. W jury zasiedli nowi arbitrzy czyli: Janusz Panasewicz, Wojciech Łuszczykiewicz i niezmiennie Elżbieta Zapendowska. Z tego co wiem, formuła programu się nie zmieniła. Ponownie uczestnicy wychodzą na scenę i a cappella przed jury dają krótki pokaz swoich umiejętności, bądź nieumiejętności- to zależy od punktu widzenia �. No właśnie …. Formuła programu nigdy mnie nie interesowała tak mocno jak konkurencyjne Talent Show.
Wszystko przez a cappella, która wydaje się być oryginalna, jednakże na dłuższą metę nie zdaje egzaminu i zaczyna nudzić. Ja wiem, że tu ocenia się wokal i tylko wokal, ale ileż można … Brak instrumentów to największa wada „ Idola”. Nie zmienia to faktu, że z pewnością będę śledził losy tego programu. Bądź co bądź „ Idol” to kolebka polskich Talent Show, pierwszy komercyjny sukces tego typu programów zawdzięczamy właśnie jemu. Mam nadzieję, że piąta edycja tego Talent Show wyłoni kolejny ciekawy głos, który nie zniknie po paru latach sławy, jak zdarzało się wszystkim dotychczasowym zwycięzcom. Każdemu miłośnikowi muzyki polecam zapoznać się z „ Idolem”, by mieć świadomość, jaki Talent Show był kiedyś uważany za najlepszy! �
Recenzent: Kamil DŻEMUŚ Froncek