PRZYBIJ PIĄTKĘ ! NR 2 ( 17 ) – 2022 / 2023
Kącik literacki
Przeczytajcie drugą część opowiadania Ali Kot z klasy 5b Zwariowane przygody Kajtka - Ufo-strofa
(…) Wytłumaczyłem jej , że widziałem jak kosmici porwali ją i teraz przetrzymują na tym statku . Opowiedziałem też o tym , że próbowałem ją uratować , ale przeszkodził mi policjant Pączkowski . Dodałem również , że nim zdążyłem zareagować , ten dziwny pojazd wciągnął mnie i wylądowałem tutaj . - Biedny Kajtuś , zaraz ci wszystko wytłumaczę – powiedziała ciepłym głosem . – Siądźmy tam , gdzie jest twoja fotelo-huśtawka . Kiedy usłyszałem całą historię , byłem dość zmieszany i na początku nie mogłem w to uwierzyć . Miliony myśli krążyło w mojej głowie . Powiem wam w skrócie , co mi powiedziała :
„ Jestem tu z własnej woli . Nie porwali mnie żadni kosmici . Ogólnie Marsjanie są na tym statku , ale można powiedzieć , że to moi znajomi . Moja siostra Maria pracuje dla nich . Ja po prostu chciałam ją odwiedzić . Umówiłam się z kosmitami , by mnie odebrali o 23:00 , by nikt nas nie zobaczył , ale ty nas przyłapałeś i ściągnąłeś Pączkowskiego . Na szczęście Ufo już wystartowało i nas nie złapano .”
Powoli wszystko zaczęło mi się układać w logiczną całość . Nagle ufo zahamowało na jakiejś przystani . Coś weszło do pokoju . Było ciemnozielone i wyglądało jak człowiek , tylko było , tak jak mówiłem wcześniej , innego koloru i ubrane w czerwone szaty . Miało czerwone oczy i brązowe włosy . W pierwszym momencie chciałem uciekać , ale pani Monika chyba przewidziała mój ruch i zatrzymała mnie ruchem dłoni . - To jest Proteus Procek , pracodawca mojej siostry - zachrypiała pani Monika . Podałem dłoń Proteusowi , a on ją uścisnął . Jego palce były maziowe i jakieś grudki były na palcach . Fuj ! Procek powiedział nam , abyśmy poszli za nim na przystań . Kiedy wyszliśmy , moim oczom ukazał się wspaniały widok . Wielkie budynki zbudowane z jakiegoś pomarańczowego materiału . Ulice , po których jeździły Ufa . Kosmickie dzieci bawiły się na jakimś placu . Nie mogłem się dłużej rozglądać , bo pan Proteus zabrał nas do knajpki „ Giga koryto ”. Kosmita zamówił nam coś o nazwie Korycka pizza . - Pewnie to jakaś podróba ziemskiej pizzy - pomyślałem wtedy .
KLASY IV - VIII 24