Archiwalne starodruki – mało znany wycinek zespołu Akt Braci Czeskich
189
czono Józefowi Łukaszewiczowi dużą partię dokumentów, które posłużyły
do powstania książki O kościołach braci czeskich w dawnej Wielkiejpolsce (Poznań
1835) i wielu innych opracowań. Akta te nigdy już do Leszna nie powróci
ły, uczony bowiem przekazał je do Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu, któ
rej pracownikiem był od 1829 r.; tam po oprawieniu utworzyły kolekcję dzie
więtnastu tomów. W 1842 r. rada kościoła postanowiła sprzedać Muzeum
Narodowemu w Pradze część tzw. komenianów. Następne uszczuplenie rę
kopiśmiennych zbiorów nastąpiło w 1881 r., kiedy część dokumentów zdepo
nowano w Archiwum Miejskim w Poznaniu w celu profesjonalnego ich upo
rządkowania i skatalogowania; czuwał nad tym przedsięwzięciem Max Bär,
późniejszy dyrektor Królewskiego Archiwum Państwowego w Gdańsku.
W 1892 r. do Leszna przybył Wilhelm Bickerich, w następnych latach pa
stor kościoła św. Jana. Oprócz pracy duszpasterskiej zdradzał też wielkie za
miłowanie do badań naukowych, które koncentrował na regionalistyce i dzie
jach protestantyzmu. Inspirację i nieprzebrane materiały ku temu znajdował
w pomieszczeniu nad zakrystią, gdzie w owym czasie mieściło się archiwum
Jednoty i biblioteka kościelna. Jego niewątpliwą zasługą było to, że w począt
kach XX w. uzupełnił lokalny zbiór o fotokopie akt braci czeskich znajdują
cych się poza Lesznem, przede wszystkim w Krakowie i Pradze, oraz przy
czynił się do odzyskania w 1918 r. części dokumentów zdeponowanych przed
laty w Archiwum Miejskim w Poznaniu. Według relacji Bickericha, biblioteka
zboru św. Jana posiadała w okresie międzywojennym około dwa tysiące wo
luminów, w tym wiele białych kruków8.
Zabytki piśmiennictwa, jakkolwiek poważnie zdekompletowane, to jed
nak wciąż bardzo cenne, przez niemal całą II wojnę światową pozostawały
bezpieczne za murami kościelnymi. Dopiero we wrześniu 1944 r., kiedy sta
ło się jasne, że hitlerowcy nie utrzymają swych pozycji w mieście, zapadła de
cyzja o wywiezieniu archiwum i biblioteki braci czeskich na teren Rzeszy. To,
czego nie zdążyli zarekwirować – a mowa tu o starych książkach – dostało
się w ręce prywatne i do Biblioteki Kórnickiej PAN; z katalogu tejże instytucji
jasno wynika, że była to duża donacja – obejmowała 1490 pozycji. Tym spo
sobem Leszno chyba bezpowrotnie straciło bezcenne dziedzictwo braci cze
skich, bo o czterech starodrukach i kilkudziesięciu książkach dziewiętnasto
wiecznych z pieczęciami o treści „Bibliothek der St. Johanniskirche Lissa i. P”,
w posiadaniu których jest Muzeum Okręgowe, trudno się rozpisywać.
Po ustaniu działań wojennych w 1945 r. rozpoczęły się poszukiwania zra
bowanych w czasie okupacji dzieł sztuki i kultury. Wywiezione z Leszna ar
8 W.
Bickerich, Die evg.-ref. Johannis-Kirche zu Lissa – Leszno (Polen) nach ihrer Geschichte
u. ihrem heutigen Bestande… [maszynopis], tłum. A. Piszczek, Lissa 1933 [1990]; za: W. Marzęcki,
dz. cyt., s. 190. Zob. też rękopiśmienny spis starodruków sporz ądzony przez W. Bickericha, znaj
dujący się w Bibliotece Kórnickiej: Katalog der Bestände vor 1800 in der St. Johannis-Bibliothek
zu Lissa – Leszno aufgestellt 1932, sygn. 02678.