24-go stycznia mury klubu Vinyl z pewnością zadrżą. Stanie się tak za sprawą zespołu
Materia. Po zakończonej końcem 2015r. trasie
Knock Out Tour u boku headlinera - Decapitated, w rolę gwiazdy wieczoru wcielają się
właśnie chłopaki ze Szczecinka. Sporej rzeszy
osób zespół Materia może być znany z występu w programie Must Be The Music, gdzie
swoją wersją „Na Wojtusia z popielnika”, którą
zachwycili publiczność dochodząc do finału.
Niekonwencjonalne, ostre brzmienie przełamane technicznymi solówkami i charyzmatycznym wokalem Miha na żywo tworzy niesamowity, siarczysty klimat. Takiego klimatu
możemy się również spodziewać na koncercie
w Rzeszowie, na którym usłyszymy numery
z najnowszego albumu „We Are Materia”.
fletu i mandoliny znanych z wcześniejszych
nagrań. W zastępstwie dostajemy skrzypce
obsługiwane przez Renię – najnowszy nabytek kapeli. Troty brzmią przez to nieco inaczej,
ale jest to brzmienie bardzo interesujące, odświeżające oblicze zespołu. Skrzypce świetnie
zabrzmiały w folk punku serwowanym przez
kapelę, zwłaszcza w Panice, która jest najmocniejszym punktem wydawnictwa.
cover Flogging Molly z tekstem przystającym
do polskich, czy wręcz podkarpackich realiów.
Jeśli chodzi o muzykę to jest tak jak zawsze, skocznie i melodyjnie. Teksty natomiast
przeszły niewielką metamorfozę. Więcej jest
w nich goryczy i obserwacji społecznych, ale
z drugiej strony jest nadal mocno imprezowo,
bo jak zawsze u Trotów akcyza lana po stakanach wprowadza w pijacki trans. Na albumie
znajduje się sześć piosenek. Dla większości
z nich Stakany są dziewiczą rejestracją, ale
mamy tu też Akcyzę w ładnej jakości. Jest też
Zapraszam gorąco!
Szefowa
Tak jak już wspomniałem, Stakany to chyba najciekawsze wydawnictwo Trotów, które,
w porównaniu do poprzednich nagrań, najlepiej oddaje ducha zespołu i pokazuje jego siłę,
którą są, najoględniej mówiąc, dobre piosenki. Największy zgrzyt jaki mam z tą płytą to
brzydko brzmiące chórki. Trochę mało w nich
silnego zakrzyknięcia, a za dużo zawodzenia,
ale o tym Trotom już mówiłem, więc może mi
podadzą rękę przy najbliższej okazji.
Stakany można kupić bezpośrednio u zespołu za 10 złotych. Gwarantuję, że to dobrze
zainwestowana dyszka. Niedowiarkowie mogą
wysłuchać trzech kawałków z tej płytki na
bancampie zespołu.
Sandał
2