Odgłosy z Cieszkowianki | Page 17

też musi zostać umieszczony na planszy, na skrzyżowaniu grubych linii. Później na planszy pojawiają się palmy, ale nie mogą one być na polach stykających się ze sobą ani krawędzią, ani wierzchołkiem. Żetony z uprawami zostają wymieszane i ułożone w cztery stosy po 11 żetonów przy liczbie 3 i 4 graczy, a w pięć stosów po 9 żetonów przy 5 graczach. Każdy dostaje również po 1 kanale niebieskim i 1 kolorowym, 22 rolników i 10 escudos. Pozostałe banknoty i niebieskie kanały nawadniające umieszczamy przy planszy. Po takich przygotowaniach przystępujemy do gry!
W zależności od liczby graczy gra składa się z 11 lub 9 rund. Każda runda to 7 określonych etapów. Jak grać? Zaczynamy od licytacji – zwycięzca jako pierwszy zabierze żeton – plantację. Następnie wybieramy budowniczego, co ważne, w kolejnych rundach budowniczym może zostać inny gracz. Teraz kolej na zakładanie plantacji – płaci bankowi za plantację, umieszcza ją na planszy i stawia tylu rolników, ilu jest na żetonie – plantacji. Teraz zaczyna się bardzo emocjonujący moment gry – budowa kanałów nawadniających. Sieć kanałów powstawać może zgodnie z określonymi zasadami. Dużej wprawy wymagają rozmowy z budowniczym, który decyduje w danej rundzie o miejscu wybudowaniu kanału. Gracz też może wybudować kanał wykorzystując swój niebieski patyczek, ale to może zrobić tylko raz przez całą grę, a w poszczególnych rundach tylko jeden gracz może wybudować własny kanał. Teraz następuje sprawdzenie, jak nawodnione zostały plantacje. Brak wody oznacza utratę rolnika, plantacja może stać się neutralna lub nawet wyschnąć. No i na koniec rundy( poza ostatnią) każdy gracz otrzymuje z banku 3 escudos. Trzeba dalej mieć za co kupować plantacje lub budować kanały. Po zakończeniu gry przystępujemy do liczenia punktów. Bierzemy pod uwagę posiadane escudos i plantacje, na których są rolnicy i palmy.
Z każdą rozegraną rundą przekonywałam się, że niepotrzebnie się bałam. Grając w Santiago musimy myśleć, ale wesoło i z radością. Bo trzeba było się zastanawiać, czy lepiej licytować, czy lepiej spasować. Czy proponować budowniczemu escudos za wybudowanie kanału, czy lepiej nie i kiedy wybudować własny kanał. Czasem trzeba się było zdecydować, czy łączyć siły z innym graczem, gdzie budować plantacje. Im dłużej grałam, tym więcej rozumiałam. Gra okazała się bardzo wciągająca! Musiałam też nabrać