Czas mroku opowiada o niezwykłej postaci i człowieku, bardzo charyzmatycznym, który posiadał charakter bardzo wyjątkowy. Z tego względu myślę, że szczególnie trudna rola przypadła aktorowi odgrywającemu postać Winstona Churchilla, by zagrać ją z równie wielką charyzmą i równie szczególnym charakterem, ukazując ją jednocześnie jako zwykłego człowieka, Churchill nie był bowiem wolny od wątpliwości, wahań czy strachu przed źle podjętą decyzją (co, nawiasem mówiąc, bardzo dobrze ten film pokazuje). Jednak Gary Oldman odnajduje się w tej roli wprost znakomicie. Był to jeden z najlepszych występów tego aktora, słusznie nagrodzony Oscarem. Można nawet powiedzieć, że film należy do niego. Niesamowite wrażenie robi także praca charakteryzatorska. Gdyby na plakacie filmowym nie było napisane, że to Gary Oldman gra rolę Churchilla, w ogóle bym się nie domyślił, że to właśnie on. Dodatkowo charakteryzacja ani trochę nie przysłania mimiki twarzy aktora, co wydaje się być niesamowitym osiągnięciem, zważywszy na i tak już ogromną transformację. Film należy również pochwalić za świetny scenariusz i grę aktorską.
Chyba nie jestem w stanie wymienić jakiegoś słabego ogniwa w obsadzie. W świetny sposób zostały też oddane realia epoki, co odzwierciedlają nagrody.
Film zdecydowanie polecam zobaczyć wszystkim, bez względu na znajomość historii, gdyż jest to znakomicie zrealizowana wielka opowieść o jeszcze większym człowieku, o niebagatelnych rzeczach, z którymi musiał się zmierzyć, i które sprawiły, że jest wielki.
Marceli Praga