Międzynarodowa Konferencja Edukacyjna Publikacja pokonferencyjna | Page 55

Dr Piotr M. A. Cywiński: Filarami edukacji w Muzeum Auschwitz są świadectwa ocalałych

i autentyczność tego miejsca. Obecnie żyjemy w czasach, w których odchodzą ostatni świadkowie, a znalezienie alternatywy dla spotkań z nimi to ogromne wyzwanie. Mimo to jesteśmy w stanie zachować autentyczność tego miejsca, co też robimy z wielkim oddaniem, ponieważ wierzymy, że jeżeli za 50 czy 100 lat nadal będą istnieć osoby, które chcą nas odwiedzić, to możliwość zobaczenia terenu autentycznego obozu na własne oczy będzie dla nich bezcenna. Na początku perspektywa zastosowania nowych technologii

w miejscu takim, jak to, budziła wątpliwości. Jednak pandemia pokazała, że z powodów, które są poza naszą kontrolą, organizacja przyjazdu do miejsca takiego jak Muzeum Auschwitz może być trudna lub nawet niemożliwa. Dlatego też musimy szukać nowych sposobów, by docierać do osób zainteresowanych naszą historią, a które z różnych powodów nigdy nie będą w stanie nas odwiedzić. Możliwym rozwiązaniem jest stworzenie aplikacji do zdalnego oprowadzania zwiedzających. Są wśród nas tutaj również przedstawiciele innych muzeów i miejsc pamięci, które stosują różne nowe technologie

w swojej pracy. Badają oni zmiany w metodologii nauczania młodszych pokoleń w świecie zdominowanym przez nowe technologie, świecie, w którym transformacji ulega cała nasza cywilizacja.

Dr Piotr M. A. Cywiński zwrócił też uwagę, że wizyta w Auschwitz lub w innym autentycznym miejscu to rytuał przejścia. Odwiedzający wychodzą stąd nieco inni, ponieważ zyskują nowe doświadczenia i wiedzę. Przez wiele lat miejsca pamięci i muzea debatowały na temat stosowania nowych technologii, które potencjalnie mogą oddalać nas od autentyczności. Ważnym elementem tych dyskusji jest obawa, że rozwiązania wirtualne doprowadzą do utraty czegoś innego. Czy rozwiązania te są na tyle ważne, żeby usprawiedliwić to ryzyko? COVID-19 całkowicie zmienił nasz sposób myślenia i na nowo rozpoczął debatę na ten temat. Co należy zrobić? Czy istnieją jakieś ograniczenia, zagrożenia lub trudności? Jaką rolę w postępie technologicznym odgrywają autentyczne miejsca i istoty ludzkie?

Na początku dyskusji prelegenci zastanawiali się, czy warto wprowadzać rozróżnienie pomiędzy miejscami autentycznymi i całą resztą. Rola, jaką różne miejsca odegrały

w historii drugiej wojny światowej i Holokaustu, wydaje się mieć znaczący wpływ na decyzje dotyczące zastosowania nowych technologii, ponieważ potrzeby zwiedzających często różnią się w zależności od tego, czy ślady dawnych miejsc są widoczne, czy też zostały już zatarte. Na przykład w przypadku Bergen-Belsen, gdzie dawne budynki już nie istnieją, zrozumiała jest potrzeba zastosowania rzeczywistości rozszerzonej, aby pomóc

odwiedzającym zrozumieć historyczną głębię tego miejsca.

Dr Matthew Boswell: Pytania, jakie stawiają osoby odwiedzające Bergen-Belsen, znacząco różnią się od tych, które zadają osoby odwiedzające obóz zagłady, którego ruiny są cały czas widoczne. Jeżeli o mnie chodzi, chcę zrozumieć, czym jest autentyczne miejsce i w jaki sposób myślimy o związanych z nim parametrach. Dodatkowo dla mnie kolejne pytanie brzmi – mamy autentyczne miejsce, ale mamy też muzea, centra konferencyjne, a teraz również świat online. Czy w naszym postrzeganiu te różne elementy autentycznego miejsca mają bardzo odmienne funkcje? W mojej opinii to, co teraz próbujecie zrobić w świecie online, cyfrowym, wirtualnym, przypomina kreatywną przestrzeń dla bardziej edukacyjnych działań pedagogicznych, a miejsce rzeczywiste, fizyczne należy zachować jako bardziej medytacyjne, upamiętniające.

W jaki sposób wzbogaca ona wizytę? Oczywiście od wybuchu pandemii pytanie to zyskało bardzo na znaczeniu, ponieważ dostrzegliśmy potencjał nowych technologii, jeżeli chodzi o angażowanie wszystkich odwiedzających i tworzenie nowych sposobów zdobywania wiedzy o miejscach pamięci. Jeżeli zastanowimy się, jak ma wyglądać skuteczne nauczanie o Holokauście, to nie ma jednej idealnej odpowiedzi, a tylko wiele różnych możliwości. Jedyny warunek jest taki, żeby miejsce pamięci nadal spełniało swoją funkcję. Dla Marii Zalewskiej najważniejsze pytanie to: czy miejsca fizyczne nadal mają znaczenie w erze cyfrowej?

Jeżeli chodzi o miejsca pamięci, dla dr Jennifer Rich podstawowe pytanie brzmi: po co używać technologii? W jaki sposób wzbogaca ona wizytę? Oczywiście od wybuchu pandemii pytanie to zyskało bardzo na znaczeniu, ponieważ dostrzegliśmy potencjał nowych technologii, jeżeli chodzi o angażowanie wszystkich odwiedzających i tworzenie nowych sposobów zdobywania wiedzy o miejscach pamięci. Jeżeli zastanowimy się, jak ma wyglądać skuteczne nauczanie o Holokauście, to nie ma jednej idealnej odpowiedzi, a tylko wiele różnych możliwości. Jedyny warunek jest taki, żeby miejsce pamięci nadal spełniało swoją funkcję. Dla Marii Zalewskiej najważniejsze pytanie to: czy miejsca fizyczne nadal mają znaczenie w erze cyfrowej?