Memoria [PL] Nr 96 | Page 7

– Wystawy narodowe tworzone na terenie Miejsca Pamięci służą przede wszystkim temu, by rozszerzyć i pogłębić historię losów osób deportowanych z danego państwa czy grupy narodowej. Nie są one samodzielnymi, pozbawionymi kontekstu bytami, tylko mają one funkcję uzupełnienia wystawy głównej oraz narracji przewodnickiej. Współtworzą one wystawiennicze wprowadzenie do zrozumienia poobozowej przestrzeni historycznej. Ze względu na treść oraz lokalizację, wystawa poświęcona historii Polaków w KL Auschwitz to bardzo dobry wstęp do wejścia w autentyczny teren i wysłuchania opowieści przewodników – podkreślił Robert Płaczek, który koordynował prace nad wystawą.

Dyrektor Muzeum dr Piotr Cywiński we wstępie do katalogu ekspozycji napisał: „Jeśli w okresie przedwojennym ziemia oświęcimska leżała niemalże na południowo-zachodnim pograniczu Polski, to obóz Auschwitz – mimo iż zbudowany na terenach włączonych do Niemiec – leży w samym sercu polskich doświadczeń z okresu II wojny światowej.”

Spośród około 1,3 miliona osób deportowanych do KL Auschwitz największą grupę stanowili obywatele polscy – głównie Żydzi, ofiary rasistowskiej polityki Hitlera, oraz Polacy, którzy trafiali do obozu w wyniku akcji represyjnych przeprowadzanych przez niemieckie władze. Pierwszymi więźniami, którzy przybyli do Auschwitz w czerwcu 1940 r., byli Polacy – więźniowie polityczni, a od wiosny 1942 r. do obozu zaczęły docierać wielkie transporty polskich Żydów. Wiosną 1943 r. zaczęto deportować również Romów ze Śląska, Wielkopolski i Białostocczyzny.

Dodatkowo, w zbiorowych transportach kierowano tu osoby, które uciekły z robót przymusowych, w tym Ukraińców

i Białorusinów, polskich obywateli

z wschodnich województw II Rzeczypospolitej. Łącznie liczba deportowanych wyniosła około 450 tysięcy osób.

„Po zakończeniu wojny Auschwitz stał się dla Polaków symbolem zbiorowego męczeństwa, które nie miało precedensu w tysiącletniej historii państwa polskiego. Miejsce Pamięci, jakim stały się tereny poobozowe, przypominało kolejnym pokoleniom o czasach, w których naród polski poniósł niewyobrażalne ofiary, gdy zagrożony był nie tylko jego materialny byt, ale nawet dalsze jego istnienie. Dla polskich Żydów okres niemieckiej okupacji oznaczał niemal całkowitą zagładę ich rodzin,

z których przetrwały zaledwie nieliczne osoby. Dla wielu rodzin Polaków Auschwitz oznaczał utratę co najmniej jednego z bliskich” – napisał we wprowadzeniu do katalogu wystawy jej autor, dr Piotr Setkiewicz.

Druga część wystawy dotyczy zarówno historii Oświęcimia w czasie II wojny światowej – realiów okupacji, wysiedleń, aktywności firmy IG Farbenindustrie, niemieckich planów przebudowy miasta, jak i pomocy niesionej

z narażeniem życia więźniom Auschwitz Polaków mieszkających w pobliżu tzw. strefy interesów obozu – obszaru 40 km kwadratowych izolujących teren obozowy od świata zewnętrznego.

Jak napisał dyrektor Cywiński, „historia Auschwitz to także dzieje ziemi oświęcimskiej, wysiedleń, napływu tysięcy niemieckich kolonizatorów, germanizacji przestrzeni publicznej i specyficznych szykan na terenie przyobozowym. Na tym złożonym tle pojawia się też historia indywidualnej lub zorganizowanej próby niesienia pomocy więźniom. Nieczęsto opowiadane i mało znane dotychczas szerszej publiczności losy ludzi żyjących „w cieniu” obozu uzupełniają narrację tej wystawy”. Jak podkreślił autor ekspozycji, historia Auschwitz jest tu ukazana w znacznie szerszym kontekście polityki nazistowskich Niemiec, co pokazuje przede wszystkim początek wystawy.

„Nie sposób opowiedzieć historii polskich więźniów Auschwitz, nie wskazując przynajmniej ogólnych przyczyn agresji nazistowskich Niemiec we wrześniu 1939 r.

W zamierzeniach najwyższych władz Trzeciej Rzeszy wojna z Polską, choć głównie miała służyć realizacji wielkomocarstwowych, kolonialnych ambicji Adolfa Hitlera, jednocześnie niosła ze sobą znamiona ideologicznej krucjaty, skierowanej przeciwko jej mieszkańcom, uznawanym za należących do rzekomo niższych ras. Przede wszystkim chodziło o Żydów, ale także o Polaków. Wbrew wyobrażeniom części światowych mediów, niemiecki atak nie był wynikiem jedynie granicznego sporu, który mógł zakończyć się utratą przez pokonany kraj kilku pogranicznych miast czy prowincji. Jak bowiem wielokrotnie podkreślał Hitler, Polska musiała zostać całkowicie unicestwiona” – napisał Piotr Setkiewicz.

7