Memoria [PL] Nr 95 | Page 19

19

W każdej ze swoich prac prezentowanych na wystawie Mazliach upamiętnia osobistą historię z czasów Holokaustu, integrując teksty z tamtego okresu. Połączenie procesu twórczego, osobistej perspektywy

i fragmentów pamięci w Yad Vashem tworzy poruszającą i prowokującą do myślenia inwokację, która stawia filozoficzne pytania

o związek przeszłości z teraźniejszością,

o żydowską tożsamość w obliczu egzystencjalnych zagrożeń oraz o to, w jaki sposób można przekształcić osobisty ból

i zbiorową pamięć w dzieło wizualne.

Tal Mazliach, mieszkanka kibucu Kfar Aza na granicy z Gazą, przeżyła brutalny atak Hamasu 7 października, spędzając ponad 20 wstrząsających godzin zabarykadowana

w swoim domu. Wydarzenie to ukształtowało jej artystyczną podróż, która znalazła ukoronowanie w pełnych emocji wystawach odbywających się w całym kraju, a teraz

w postaci głęboko osobistego, a jednocześnie uniwersalnego, zbioru prac prezentowanego w Yad Vashem.

Ponieważ doceniono jej rzadki i potężny głos, Tal Mazliach została wybrana jako druga artystka do projektu „Rezydencja” Yad Vashem. Projekt „Rezydencja” zaprasza artystów z różnych dyscyplin do spotkania

i eksploracji Wzgórza Pamięci, zachęcając ich do czerpania inspiracji do swoich dzieł

z bezcennych zbiorów, materiałów archiwalnych, sugestywnych krajobrazów oraz od ekspertów związanych z tym miejscem.

„Podróż śladem katastrofy” to nie tylko refleksja nad żałobą to eksploracja pamięci, tożsamości i przejmujących ech, które łączą przeszłość z teraźniejszością. Dzięki charakterystycznemu połączeniu motywów plemiennych, wyrazistej palety barw

i wielowarstwowego tekstu, Mazliach buduje wizualny dialog między cierpieniem

a tragedią. Każde płótno stanowi zarówno osobiste świadectwo, jak i zbiorowy lament przypomnienie o tym, jak historia manifestuje się w ciele, psychice i duszy narodu.

„Szukałam miłości, pocałunku, czegoś intymnego. I wtedy uświadomiłam sobie – była intymność. Była ludzka natura” – wyjaśnia Mazliah. „Nawet pośród tego całego horroru, ktoś w kimś się zakochiwał. Aż trudno w to uwierzyć, ale było współczucie. Była przyjaźń, życzliwość, więzi. Było o wiele więcej niż tylko tragedia. Nie szukałam

wielkich, przerażających, potwornych rzeczy. Skupiałam się na małych chwilach, ludzkich historiach”.

Mazliach, która studiowała w Instytucie Avni

i w 2009 roku otrzymała prestiżową Nagrodę Rappaporta dla Uznanego Artysty Izraelskiego, traktuje swoją twórczość zarówno jako katharsis, jak i konfrontację. Choć jej rodzina nie ma bezpośredniego związku

z Holokaustem, zanurzyła się w rozległych zbiorach Yad Vashem, aby stworzyć zbiór prac, który przekazuje głosy, przedmioty

i wspomnienia tych, którzy zginęli. Wiele jej prac zawiera elementy wizualne

i tekstowe pochodzące z historycznych artefaktów przechowywanych w Yad Vashem, przeformułowanych przez artystyczną perspektywę Tal.

„Prace Tal to głęboka medytacja nad ciągłością traumy” – powiedziała Orly Ohana, kuratorka sztuki w Yad Vashem odpowiedzialna za tę wystawę. „Holokaust i wydarzenia z 7 października dzielą pokolenia, miejsce

i kontekst – ale jej sztuka pokazuje, jak cierpienie może odbijać się echem w czasie. Jej obrazy nie naśladują sztuki Holokaustu, lecz chłoną jej emocjonalny język i tłumaczą go na nowy moment rozliczenia”.

Przewodniczący Yad Vashem Dani Dayan podkreślił kluczową rolę, jaką tego typu inicjatywy odgrywają w promowaniu pamięci

o Holokauście:

„Yad Vashem posiada jedną z najważniejszych na świecie kolekcji sztuki z czasów Holokaustu – dzieła, które często stanowiły ostateczną ekspresję Żydów przed ich zamordowaniem. Wystawa Tal pokazuje, jak to dziedzictwo wciąż ewoluuje. Jej prace dobitnie przemawiają do cierpienia obecnego pokolenia, jednocześnie oddając hołd pamięci innego pokolenia. Poprzez te płótna jesteśmy świadkami przekazywania zbiorowego bólu – i wynikającej z niego odporności”.

Wystawa „Podróż śladem katastrofy” jest otwarta w Muzeum Sztuki Yad Vashem

w Jerozolimie.