Poznawanie kosmosu tego regionu, ze wszystkimi jego urokami i egzotycznymi tajemnicami, odbywało się bez balastu szowinizmu i wyższości kulturowej. Polacy – uchodźcy, choć materialnie stracili niemal wszystko, odzyskali utracone w Związku Sowieckim poczucie wolności i rozpoczęli barwną „podróż życia” po Bliskim Wschodzie, gdzie poczuli, że mogą liczyć na bezinteresowną pomoc drugiego człowieka – pozornie „obcego” – mówi o swojej książce
w wywiadzie dla Instytutu Pileckiego Bartłomiej Noszczak.
Bartłomiej Noszczak pracuje w Instytucie Pamięci Narodowej. W swoich badaniach koncentruje się na polskim doświadczeniu konfrontacji z komunizmem.
Nagroda w trzeciej kategorii „nagroda specjalna”
Nagrodę specjalną za najlepszą książkę na temat trwającej od 2014 r. agresji Rosji na Ukrainę lub trwających od 2020 r. protestów na Białorusi i związanych z nimi represji przyznano Zbigniewowi Parafianowiczowi za „Śniadanie pachnie trupem. Ukraina na wojnie” (Wydawnictwo Mando). 24 lutego 2022 r. Zbigniew Parafianowicz przebywał w Kijowie. Był świadkiem oporu Ukraińców przeciwstawiających się rosyjskiej inwazji,
a także początkowej dezorientacji państw Zachodu wobec działań Rosji. Poprzez rozmowy z dyplomatami, żołnierzami, artystami
i zwykłymi mieszkańcami odmalowuje obraz mierzącego się z wojną społeczeństwa, starając się zrozumieć źródła determinacji Ukraińców.
– Ukrainą jako tematem dziennikarskim zajmuję się od 2003 roku. Czyli od czasów późnego Kuczmy. Planowałem napisać polityczną sylwetkę Wołodymyra Zełenskiego. Wybuch wojny zmienił optykę. Reportaż pisały wydarzenia. Podążyłem za nimi – tłumaczył
w wywiadzie dla Instytutu Zbigniew Parafianowicz.
– Dla mnie książka Zbigniewa Parafianowicza pokazuje, że niestety, po ponad 70 latach, wojna wróciła do Europy i stała się częścią naszej rzeczywistości. Być może też częścią naszej przyszłości. I to nie jest miła konstatacja. Wielu chciałoby przed nią uciec, wielu chciałoby przed tym zamknąć oczy. Myślę, że książka „Śniadanie pachnie trupem”nie pozwala nam tych oczu zamknąć – mówił w laudacji
o nagrodzonej książce członek kapituły Nagrody Pileckiego, prof. Marek Cichocki.
Zbigniew Parafianowicz jest dziennikarzem „Dziennika Gazety Prawnej” i współautorem książek o Petrze Poroszence i Wiktorze Janukowyczu. Tematyką ukraińską zajmuje się od 2003 r.
O Nagrodzie Pileckiego
W 2021 r. Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, we współpracy
z Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu zainaugurował Międzynarodową Nagrodę im. Witolda Pileckiego dla uczczenia 120. rocznicy urodzin rotmistrza Pileckiego. Został on patronem nagrody, ponieważ jego raporty z Auschwitz-Birkenau relacjonowały zbrodnie dokonywane przez Niemców, opisywały wydarzenia
i zawierają dogłębną analizę
i humanistyczną refleksję na temat sytuacji w obozie.
Międzynarodową Nagrodę im. Witolda Pileckiego otrzymują autorzy najlepszych książek naukowych i reporterskich, które ukazały się w danym roku po polsku lub po angielsku i dotykają polskiego doświadczenia dwóch totalitaryzmów.
W kapitule nagrody zasiadają dr Piotr Cywiński (przewodniczący), dr Łukasz Adamski, prof. Richard Butterwick-Pawlikowski, prof. Marek Cichocki, Jack Fairweather, prof. Magdalena Gawin, prof. Patrycja Grzebyk, prof. Marek Kornat, dr Wojciech Stanisławski, prof. Claudia Weber, korespondent wojenny Jack Fairweather oraz przedstawiciel rodziny patrona nagrody, prawnuk Witolda Pileckiego Krzysztof Kosior. Laureaci konkursu otrzymają nagrodę w wysokości 40 tys. zł oraz okolicznościową statuetkę. Autorzy wyróżnionych książek otrzymają nagrodę w wysokości 15 tys. zł.