Memoria [PL] Nr 58 (7/2022) | Page 5

Które będzie punktem odniesienia i ostoją prawdy w kształtowaniu się ich własnych przemyśleń i doświadczeń.

Dzisiejsi dorośli lepiej znają historię i lepiej rozumieją jej znaczenie, gdyż sami – jako nastolatkowie – w latach dziewięćdziesiątych bądź później, odwiedzili nasze Miejsca Pamięci. Dotyczy to także dzisiejszych nauczycieli, którzy nie przyjeżdżają jak dawniej, wraz ze swymi klasami po raz pierwszy, ale wracają do miejsc, które coś im w przeszłości dały

i wskazały.

To pokazuje jak bardzo istotna jest pomoc edukatorom w przygotowaniu ich klasy czy grupy do wizyty.

Zmiany pokoleniowe redefiniują w sporej mierze taktyczne priorytety naszych instytucji pamięci, potrzebujemy rozsądnej rozmowy, międzynarodowego dialogu i wymiany myśli, by być na ową redefinicję wspólnie przygotowani.

 

Dialog społeczny

Pandemia Covid-19 wykazała dobitnie, że sfera oddziaływania Miejsc Pamięci nie może się zamykać w samych granicach tychże Miejsc. Za mało do tej chwili podzieliliśmy się doświadczeniami z tego trudnego okresu oraz zarysami koncepcji na dalszą działalność na dystans.

Żyjemy w czasach, w których osie dialogu

i wektory dyskursu publicznego ulegają ogromnym, trudnym do określenia przeobrażeniom. Dawniej źródłem wiedzy dla dorastających pokoleń była rodzina, szkoła, czy książki. Dziś miejsce to zawłaszcza coraz pełniej Internet, sieci społecznościowe, grupy dyskusyjne, kręgi podobnie myślących, powielane memy, wirale oraz kampanie dezinformacji, oszczerstwa i hejtu.

Wymusza to na nas przemyślenie

i skoordynowanie zupełnie nowych, zindywidualizowanych ścieżek dotarcia do naszych odbiorców, nowych metod opowiadania przeszłości, przekazywania

i wzmacniania prawdy historycznej i jej konsekwencji dla dzisiejszego świata w sposób jeszcze bardziej przekonujący. Jestem pewien, że nasze doświadczenie z minionych dekad jest dla takiego wysiłku dobrym przygotowaniem.