SPORT I SPORTOWCY
W KL AUSCHWITZ
Więźniowie, pomimo wycieńczenia, próbowali stworzyć namiastki życia społecznego, w tym kulturalnego i sportowego. Choć sport nie był
w Auschwitz zjawiskiem powszechnym
i ogólnodostępnym, a możliwość udziału
w rywalizacji dotyczyła niewielkiej liczby więźniów, których kondycja pozwalała na związany z wysiłkiem fizycznym dodatkowy wydatek energetyczny, to w wielu powojennych relacjach poruszają ten temat, wskazując na istotną rolę sportu jako czynnika wspomagającego przetrwanie. Często wspominają również o patologicznej formie sportu – ćwiczeniach wykonywanych na rozkaz, które były przyczyną śmierci wielu z nich.
Pseudoport
Pojęcie „sportu” w KL Auschwitz zostało wypaczone poprzez używanie tego określenia do stosowanych na masową skalę wycieńczających ćwiczeń połączonych z musztrą i śpiewem. Ta forma sportu, określana po wojnie jako pseudosport lub quazi-sport, była zwykle sposobem wymuszenia dyscypliny i karania więźniów. Bywało, że pseudosport stosowano jako formę celowego upodlenia i fizycznego wycieńczenia całych grup więźniów, komand roboczych czy pojedynczych osób. Ta forma ćwiczeń fizycznych znana była niemal wszystkim więźniarkom i więźniom, maltretowane w ten sposób były również dzieci.
Na pseudosport składały się zwykle stosunkowo proste ćwiczenia gimnastyczne, jednak powtarzane wiele razy i przez wiele godzin, również w skrajnie niesprzyjających warunkach pogodowych, w deszczu, na mrozie lub w upale. Często towarzyszyła im szykany, przekleństwa
i bicie przez więźniów funkcyjnych i esesmanów.
Na wystawie prezentowane są relacje byłych więźniów, w których opisują własne doświadczenia związane z tą forma prześladowania, połączone z pracami artystycznymi ilustrującymi niektóre z ćwiczeń składających się na pseudosport.
Sportowcy
Pseudosportu doświadczyli niemal wszyscy więźniowie obozu, w tym ludzie sportu, których również objęły deportacje do Auschwitz. To osoby wielu narodowości uprawiający wiele dyscyplin, których kariery sportowe - w tym te olimpijskie - zostały z powodu wojny przerwane i odłożone w czasie. W wielu zaś przypadkach wojna niweczyła zupełnie ich życiowe i sportowe plany.
Byli wśród nich sportowcy polscy, w znacznej mierze zrzeszeni przed wojną w klubach
i stowarzyszeniach sportowych. Działalność tych organizacji, postrzeganych przez okupanta jako siedlisko patriotyzmu, została znacznie ograniczona, a w wielu przypadkach wręcz zdelegalizowana. Wielu działaczy sportowych
i sportowców włączyło się w działalność konspiracyjną i ruch oporu, niektórzy trafiali do obozów koncentracyjnych, również do Auschwitz.
Skutkiem konferencji w Wansee w styczniu 1942 roku była deportacja do obozów zagłady ludności żydowskiej, w tym sportowców.
W Auschwitz tylko nieliczni - uznani za zdolnych do pracy - stawali się więźniami. Większość została zamordowana w komorach gazowych. Nie znamy nazwisk wielu z nich.
Przedstawiciele sportu byli również wśród Romów, i Sinti, sowieckich jeńców wojennych, jak również pomiędzy więźniami innych grup społecznych deportowanych do Auschwitz
z wielu europejskich krajów. Niezależnie jednak, dlaczego do Auschwitz trafili, zaledwie niewielka część z nich miała okazję czynnie uprawiać swoje dyscypliny za drutami.
„Sport i sportowcy w KL Auschwitz” to tytuł wystawy czasowej, którą do 31 marca 2022 można oglądać w Miejscu Pamięci Auschwitz. Na wystawie prezentowane są materiały archiwalne i prace artystyczne ukazujące życie sportowe uwięzionych oraz krótkie informacje biograficzne wybranych sportowców, którzy do zostali deportowani do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz.
Renata Koszyk