Memoria [PL] Nr 42 (03/2021) | Page 10

Historie utraconego dzieciństwa.

O książce Piętno Zagłady Joanny Beaty Michlic

„Najbardziej znanymi obrazami małych dzieci starających się pomóc rodzinom w getcie warszawskim są te przedstawiające małych szmuglerów żywności. Dzieci błagały o jedzenie po stronie aryjskiej i wnosiły je do getta, ryzykując własnym życiem”. Pomimo takich przedstawień, które trafiły do zbiorowej pamięci i kultury popularnej, obraz tego, co działo się z żydowskimi dziećmi podczas wojny, pozostaje fragmentaryczny. Przed 1939 r. na około 3,5-milionową społeczność żydowską w Polsce kilkaset tysięcy osób stanowiły dzieci. W 1945 r. Centralny Komitet Żydów Polskich zarejestrował jedynie pięć tysięcy ocalałych dzieci żydowskich. Obok starców i chorych, to dzieci często jako pierwsze padały ofiarą Niemców. Dlatego relacje najmłodszych ocalałych z Zagłady są rzadkością – a osoby te, przeważnie urodzone w latach 30. albo w czasie wojny, należą dziś do ostatnich, które pamiętają Zagładę.

Joanna Beata Michlic, historyczka z Institute of Advanced Studies, University College London, w książce Piętno Zagłady analizuje i interpretuje relacje dzieci Holokaustu – tych, które miały kilka, najwyżej kilkanaście lat, gdy Niemcy i ich wspólnicy zmusili je do ukrywania się w lasach, zdobywania fałszywych świadectw chrztu, podszywania się pod Polaków, ukrywania żydowskiej tożsamości. Najczęściej powołuje się na świadectwa i przykłady z okupowanej Polski. Korzystając z dokumentów źródłowych, spisanych relacji (pochodzących między innymi z Archiwum ŻIH), nagrań i rozmów z żyjącymi jeszcze świadkami autorka pokazuje sytuację osób, dla których dzieciństwo oznaczało ukrywanie się, ucieczkę, doświadczenie śmierci najbliższych, utratę tożsamości.

Wizerunek ocalałych dzieci nie pasuje do pojawiającego się czasami stereotypu „szczęśliwych historii”, „prostych, pokrzepiających publicz­nych przedstawień tych dzieci jako «beztroskich młodych ludzi rozpoczynających nowe życie» bezpośrednio po Zagładzie”. Obok relacji żydowskich dzieci, Michlic interpretuje „relacje i listy z tego samego okresu au­torstwa grupy chrześcijańskich Polaków z oddaniem ratujących żydowskie dzieci”. Poświęca wiele miejsca dramatom, które przeczą stereotypom i burzą jasne klasyfikacje. Książka rozpoczyna się od przypadku Leny Atlas, dziewczynki maltretowanej przez Polaków, którzy udzielali jej schronienia. Po wojnie Lena trafiła pod opiekę żydowskiej wychowawczyni w domu dziecka, Miny Halberstadt-Kapłan, która, zainspirowana pismami Janusza Korczaka, w krótkim czasie pomogła dziewczynce nabrać sił i przystosować się do towarzystwa innych dzieci:

Żydowskie dzieci, którym udało się przetrwać wojnę, musiały często zmierzyć się z kolejną traumą – trafiały do domów dziecka, zmieniały opiekunów, spotykały zapomnianych rodziców. Niekiedy dopiero po wielu latach poznawały swoją przeszłość lub decydowały się na ujawnienie pierwotnej tożsamości. W książce „Piętno Zagłady" Joanna Beata Michlic korzysta

z relacji, zapisów i dokumentów, by ukazać nieznane epizody z życia najmłodszych ocalonych

z Holokaustu.

Przemysław Batorski, Żydowski Instytut Historyczny