Memoria [PL] Nr 36 (09/2020) | Page 15

Zdjęcia w artykule: Andrzej Rudiak

StElimelekh i Tamar Landau. Fot. Yad Vashem

przedstawienia niezwykłych losów rotmistrza na łamach prasy i tym razem udało się.

Artykuły moje ukazały się w „Tygodniku Powszechnym”, „Stolicy” i „Morzu i Ziemi”. Po tych publikacjach dotarła do mnie prośba o kontakt od Ludmiły Serafińskiej z Nowego Wiśnicza, gdzie Pilecki ukrywał się latem 1943 r. po ucieczce z KL Auschwitz. Rozmowa z nią dostarczyła mi wielu nowych informacji i wskazówek, zachęcających do poszukiwania dalszych materiałów archiwalnych oraz dotarcia do świadków, którzy znali Pileckiego. Efektem długoletnich wysiłków badawczych stała się książka „Rotmistrz Witold Pilecki. Ochotnik do Auschwitz”, która po raz pierwszy została wydana w 2000 r., a jej poszerzone i uzupełnione drugie wydanie ukazało się w 2014 r.

W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku zbierając materiały do biografii Witolda Pileckiego dotarłem do wszystkich najważniejszych źródeł oraz dokumentów

z nim związanych i od tego czasu nie dokonano prawie żadnych szczególnych odkryć w tej dziedzinie. Pozostało jednak do odnalezienia jedno ważne źródło, o którym piszę poniżej.

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku znana była historykom polskim relacja Witolda Pileckiego, zatytułowana przez jej autora „Raport W”, którą Rotmistrz przekazał przypuszczalnie już jesienią 1943 r. Komendzie Głównej AK w Warszawie. Liczyła ona kilkadziesiąt stron maszynopisu

i przechowywano ją w zbiorach Centralnego Archiwum KC PZPR (obecnie Archiwum Lewicy Polskiej – Oddział VI Archiwum Akt Nowych

w Warszawie).

W lutym 1991 r. zapoznałem się z treścią powyższego raportu. Nie było jednak do niego „klucza”, bez którego nie można było odczytać nazwisk zastąpionych w tekście liczbami. „Klucz” ten, zawierający nazwiska i odpowiadające im liczby, udało mi się dopiero odnaleźć dwa miesiące później w Archiwum Urzędu Ochrony Państwa w Warszawie.