Memoria [PL] Nr. 28 (1/2020) | Page 23

stanisław zalewski

Szanowni i dostojni Uczestnicy uroczystych obchodów 75. rocznicy wyzwolenia Konzentrationslager Auschwitz!

Kombatanckie słowa szacunku kieruję do wszystkich, którym przeznaczenie pozwoliło uniknąć przemysłowego działania niemieckiej nazistowskiej machiny ludobójstwa w Auschwitz oraz w innych obozach koncentracyjnych i zagłady.

Wyrażenie bardzo drastyczne, ale prawdziwe. Mówią o tym zgromadzone tu niezliczone ilości ludzkich włosów, okularów, protez, butów, odzieży i innych przedmiotów codziennego i okresowego użytkowania przez dzieci, kobiety i mężczyzn różnych narodowości i wyznań.

Prochy właścicieli tych rzeczy zostały rozwiane przez wichry historii. Ale ich nieśmiertelne dusze pozostały w niewidzialnej dla ludzi przestrzeni.

Dziś przybyły licznie do tego miejsca i krążą wśród nas. I jeżeli otworzymy swoje serca, to usłyszymy ich płacz, jęki i skargi do Boga.

„W miejscu takim jak to, brakuje słów, a w przerażającej ciszy serce woła do Boga: Panie, dlaczego milczałeś? W tej ciszy chylimy czoło przed niezliczoną rzeszą ludzi, którzy tu cierpieli i zostali zamordowani. Cisza ta jest jednak głośnym wołaniem o przebaczenie i pojednanie, modlitwą do żyjącego Boga, aby na to nie pozwolił nigdy więcej”.

„Ileż pytań nasuwa się w tym miejscu! Ciągle powraca jedno: Gdzie był Bóg w tamtych dniach? Dlaczego milczał? Jak mógł pozwolić na tak wielkie zniszczenie, na ten triumf zła?”

- Tak powiedział pochodzący z Niemiec Papież Benedykt XVI, który przybył do Auschwitz-Birkenau w 2006 r. Dalej powiedział:

„Nie potrafimy przeniknąć tajemnicy Boga. Widzimy tylko jej fragmenty i błądzimy, gdy chcemy stać się sędziami Boga i historii”.

Te słowa Papieża stały się dla mnie wskazaniem: Nie wolno grzebać w sumieniach ludzi, którzy przeżyli czas, kiedy człowiek celowo zapomniał o prawie drugiego człowieka do życia. Stąd dalej będę mówił w oparciu o moje „polskie wojenne drogi”, które rozpoczęły się we wrześniu 1943 r., a zakończyły w lipcu 1945 r.