Memoria [PL] Nr. 19 (04/2019) | Page 15

Strona z księgi ewidencyjnej obozu romskiego

spełniło się to, że błoto Birkenau pokryła warstwa śniegu. Nikt nie spodziewał się go pod koniec maja, ale i tak spadł. (s. 59)

To tylko kilka istotnych nieścisłości zauważonych w książce. Uważny czytelnik znajdzie ich znacznie więcej.

Autor z pewnością gromadził informacje historyczne, należy więc zauważyć, że wiele fragmentów jest bardzo wartościowych dla czytelnika np. fragmenty książki dotyczące organizacji przedszkola, troski o życie i zdrowie dzieci, próby organizacji edukacji. Autor opowiada o Elzie Baker (w obozie zarejestrowana jako Schmidt), 6-letniej dziewczynce, która jako adoptowane, romskie dziecko została odebrana niemieckim rodzicom i umieszczona w obozie dla Romów. Szczęśliwie dzięki interwencji rodziców dziecko zostało zwolnione z obozu (s. 196). Przedstawia także czeską Żydówkę Dinah Gottliebovą, malarkę, która na polecenie Josefa Mengele wykonywała portrety wybranym więźniom romskim (s. 188).

W tym miejscu należy dodać, iż kilka portretów zachowało się i obecnie można je zobaczyć na terenie Muzeum Auschwitz, w bloku nr 13, gdzie umieszczona jest stała wystawa „Zagłada Sinti i Romów”.

Niewątpliwie ważne jest zainteresowanie losem ofiar obozu Auschwitz, szczególnie grup więźniarskich niewystarczająco często przedstawianych w literaturze wspomnieniowej, a taką są z pewnością Sinti i Romowie deportowani do obozu Birkenau, jednak mało staranne historycznie przedstawianie ich sytuacji powoduje, że trudno rekomendować podobną literaturę. Pojawia się tu bowiem zbyt duża liczba błędów merytorycznych i faktograficznych. Dla osób, które chcą poznać dzieje obozu Auschwitz, zapoznanie się z książką, jest wręcz szkodliwe.

Mario Escobar, Kołysanka z Auschwitz, z hiszp. przeł. Patrycja Zarawska, Wydawnictwo Kobiece, Białystok 2019, ss. 230.