Memoria [PL] Nr. 17 (02/2019) | Page 31

Ocaleni z Holokaustu podnieśli się z tragedii, która się dokonała po to, by zapewnić ciągłość pamięci i edukacji o Holokauście. Ruch ten ma przyczynić się do stworzenia świata, w którym ani Żydzi ani przedstawiciele jakichkolwiek innych narodów już nigdy więcej nie padną ofiarą ludobójstwa. Głosy wspólnoty ocalonych nawoływały „Nigdy więcej”. Idąc za tym głosem stworzono miejsca upamiętnienia i edukacji, powołano globalne instytucje oraz kodeks praw chroniących osoby poszukujące azylu przed prześladowaniami ze strony państwa. Na całym świecie ludzie nawołują do zakończenia tych okrucieństw.

Głównym postulatem w ramach misji amerykańskiego United States Holocaust Memorial Museum jako żywego pomnika ofiar Holokaustu jest uczynienie na rzecz ofiar ludobójstw w dzisiejszych czasach tego, co nie zostało uczynione na rzecz europejskich Żydów w latach 30-tych i 40-tych XX wieku. Głównym zadaniem Muzeum jest edukacja. Po to, by marzenie ocalałych o świecie wolnym od ludobójstwa spełniło się, niezbędne są innowacyjne metody przewidywania i zapobiegania ludobójstwu, w których rozwijaniu Muzeum wiedzie prym. W jaki sposób postęp technologiczny oraz zaawansowana analiza danych mogą wesprzeć nas w ratowaniu życia ludzkiego? Za przykład może posłużyć sytuacja w Birmie (kraju zwanym także Mjanma).

Z doświadczenia Holokastu wiemy, że gdy masowe ludobójstwo rozpocznie się, okno dla zapobiegania mu już się zamyka, a możliwości działania za pośrednictwem polityki stają się mocno zawężone. Projekt autorstwa Muzeum zatytułowany Early Warning Project (EWP, Wczesne Ostrzeganie), opracowany we współpracy z Dartmouth College, to efekt wielu lat wysiłków podejmowanych w celu zapewnienia, by międzynarodowa społeczność usłyszała i dostrzegła znaki ostrzegawcze oraz podjęła środki zapobiegawcze.

25 sierpnia 2017 r. siły zbrojne Birmy rozpoczęły ataki na muzułmańską mniejszość, zwaną także Rohingya, zamieszkującą zachodnią część kraju. Społeczność Rohingya doświadczała prześladowań od lat, ale nowe ataki okazały się bardziej nasilone i zakrojone na szerszą skalę niż poprzednio. To zrodzenie się przemocy, w tym masowe mordy, gwałty, torturowanie, podpalenia oraz samowolne aresztowania i zatrzymania obywateli doprowadziły do przesiedleń ponad 700 000 osób. Niedawno Muzeum dotarło do przekonujących dowodów na to, że birmańskie siły zbrojne dopuściły się czystek etnicznych, zbrodni przeciwko ludzkości oraz ludobójstwa przeciwko społeczności Rohingya.

Tak jak we wszystkich sytuacjach, gdy mamy do czynienia z ludobójstwem, zbrodnie dokonane przeciwko ludności Rohingya były szokujące. Jednak w tym konkretnym przypadku ryzyko zostało zidentyfikowane z dużym wyprzedzeniem. Na długi czas przed tym, jak doszło do opisywanych zbrodni, rząd w Birmie nałożył ścisłe ograniczenia na wolność społeczności Rohingya w zakresie przemieszczania się, zawierania małżeństw, posiadania dzieci oraz innych aspektów codziennego życia. Ludności Rohingya odmówiono równego dostępu do obywatelstwa Mjanmy na drodze ustawy już w 1982 r., a rząd oraz wiele innych podmiotów uważa Rohingya za zagrożenie dla istnienia kultury buddyjskiej.

W 2014 i 2015 r. Birma znalazła się na szczycie listy w ramach projektu Early Warning, co roku klasyfikującego kraje pod względem ryzyka wystąpienia masowych mordów.

W odpowiedzi na wyżej przedstawioną ocenę pracownicy Muzeum udali się do tego regionu w ramach misji badawczej i opublikowali raport ujawniający wczesne znaki ostrzegawcze związane z ludobójstwem na ludności Rohingya, wszczynając alarm odnośnie ryzyka zaistnienia niebezpiecznych zdarzeń.

Projekt Early Warning to tylko pojedyncze narzędzie mające wspierać ustawodawców. Dokładne przewidywanie tego okrucieństwa oraz praca Muzeum i innych podmiotów w celu zaalarmowania świata odnośnie niszczycielskich zbrodni na tak szeroko zakrojoną skalę nie wystarczyły do tego, by zapobiec przemocy.

Jednak bez tego rodzaju wychodzącej w przyszłość analizy ryzyka zbrodni oraz możliwości pobudzania potrzeby wczesnej reakcji w celu odniesienia się do znaków ostrzegawczych świat ma niewielkie szanse na zapobieganie kolejnym przypadkom ludobójstwa.